– Uważam, że prezydium Sejmu powinno być zwiększone o jednego wicemarszałka, tak aby każdy klub w Sejmie miał wicemarszałka – mówił na pierwszej konferencji prasowej po wyborze na stanowisko marszałka Sejmu Szymon Hołownia.
Elżbieta Witek w Sejmie
Hołownia podkreślił jednocześnie, że jeśli chodzi o liczbę wicemarszałków w Sejmie X kadencji to „czekamy wciąż na ostatnie uzgodnienia pomiędzy wszystkimi partiami koalicji demokratycznej”.
Wciąż nie jest przesądzone czy swojego marszałka w Sejmie będzie mieć Konfederacja, która jest najmniejszym klubem w parlamencie.
Szymon Hołownia mówi o „poważnych wątpliwościach” ws. kandydatury Elżbiety Witek
Hołownia był też pytany o kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu. PiS zapowiedział, że jeśli Witek nie zostanie wybrana na marszałka, wówczas zgłosi kandydaturę byłej marszałek Sejmu na wicemarszałka.
– Co do kandydatury pani marszałek Witek ja mam poważne wątpliwości co do tej kandydatury. Jeśli zostanie zgłoszona ja te wątpliwości wyrażę – powiedział marszałek Sejmu. Nowa większość parlamentarna zarzuca Witek, że ta ograniczała prawa opozycji i dopuszczała się nieprawidłowości, np. w postaci reasumpcji przegranego przez PiS głosowania, w czasie prowadzenia obrad Sejmu.
Hołownia zapowiedział, że KO, Polska 2050, PSL i Nowa Lewicą chcą, aby „głosowanie całej koalicji demokratycznej było zgodne”.
Szymon Hołownia: Zdarzały się przypadki, gdy stanowisko w prezydium Sejmu nie było obsadzone
A czy możliwe jest, że PiS – po odrzuceniu kandydatury Witek – nie będzie miał wicemarszałka w Sejmie? Prawo i Sprawiedliwość deklaruje, że nie ma żadnego planu „B” jeśli kandydatura Witek zostanie odrzucona.
– To nie jest decyzja marszałka Sejmu. To decyzja ugrupowań, które zasiadają w parlamencie. To Sejm zdecyduje. Zdarzały się przypadki, gdy stanowisko w prezydium Sejmu nie było obsadzane przez kilka posiedzeń. PiS ma prawo do miejsca w prezydium Sejmu, nikt tego prawa kwestionować nie zamierza – podkreślił Hołownia dodając, że „jeśli pojawiają się wątpliwości” co do kandydata, to „posłowie mają prawo wyrazić je w głosowaniu”.