Hubert Hurkacz postawił wszystko na jedną kartę w walce o awans do ATP Finals. Poznaliśmy plany polskiego tenisisty, przed którym niezwykle intensywne tygodnie. To będzie prawdziwy maraton.
Sezon 2023 w męskim tenisie powoli dobiega końca, ale zanim zawodnicy rzeczywiście będą mogli udać się na zasłużony odpoczynek, powalczą o ostatnie laury w kilku prestiżowych turniejach. W tym gronie jest również Hubert Hurkacz, który na finiszu rozgrywek stara się zrobić wszystko, aby zdobyć kwalifikację do ATP Finals. Nie będzie to łatwe, ale wrocławianin postanowił się nie oszczędzać.
Hubert Hurkacz walczy o ATP Finals
Reprezentant Polski nie ma nic do stracenia. Aktualnie zajmuje on 11. lokatę w rankingu ATP Race. W nim brane są pod uwagę wyniki jedynie z 2023 roku i to właśnie na jego podstawie zawodnicy otrzymują kwalifikację do tego niezwykle ważnego turnieju wieńczącego sezon. Aby jednak zagrać w Turynie, będzie musiał prześcignąć przynajmniej trzech swoich przeciwników, ponieważ w stolicy Piemontu wystąpi zaledwie ośmiu tenisistów.
W tej chwili analizowanie rankingu i ustalanie scenariuszy jest jednak bezsensowne, ponieważ różnice między poszczególnymi zawodnikami są nieznaczne. Sam Polak ma na przykład niewielką przewagę nad 12. i 13. sportowcami, czyli odpowiednio Tommym Paulem i Alexem de Minaurem. Amerykanin i Australijczyk mają aktualnie 2595 punktów, czyli niespełna 200 mniej niż wrocławianin.
Ambitne plany Huberta Hurkacza
Kogo natomiast musi pokonać Biało-Czerwony, aby wystąpić w Turynie? Tuż nad nim jest Caspeer Rud, który ma 2815 „oczek”, to jest 40 więcej niż Hubert Hurkacz. Nad nimi jest również Taylor Fritz z wynikiem 3010 punktów. Z kolei zajmujący 8. lokatę Holger Rune ma ich 3110.
Mając to wszystko na względzie, reprezentant Polski postanowił, że w najbliższych tygodniach nie będzie odpoczywał, lecz wystąpi we wszystkich rozgrywkach, w jakich tylko się da. Po triumfie w Szanghaju (rangi 1000) nasz rodak wierzy w swoje możliwości oraz zakwalifikowanie się do ATP Finals. Aby tak się jednak stało, musi notować bardzo dobre wyniki w trzech nadchodzących turniejach. Wiemy już, że wystąpi on kolejno w
- Bazylei (od 23 do 29 października) – ranga 500
- Paryżu (od 30 października do 5 listopada) – ranga 1000
- Metz (od 5 do 11 listopada) – ranga 250