Wielkimi krokami zbliża się kolejny sezon skoków narciarskich. Trener Thomas Thurnbichler skomentował formę Dawida Kubackiego, który przedwcześnie zakończył poprzednią kampanię. Austriak musiał odpowiedzieć na trudne pytanie, czy zawodnik będzie w stanie zdobyć Kryształową Kulę.
Dawid Kubacki musiał nagle przerwać sezon w skokach narciarskich, by wrócić do Polski i zająć się żoną, która trafiła do szpitala. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Marta Kubacka mogła wrócić do domu. Po czasie spędzonym w domu Dawid Kubacki wrócił do skoków narciarskich. Polak wziął udział w konkursach Letniego Grand Prix 2023, a w ostatnim konkursie w Klingenthal zajął nawet drugie miejsce.
Thomas Thurnbichler szczerze o formie Dawida Kubackiego
Wielkimi krokami zbliża się sezon 2024/25 Pucharu Świata. Pierwsze konkursy zostaną rozegrane w dniach 25-26 listopada w fińskiej Ruce, a finał tradycyjnie odbędzie się w Planicy. Przed startem tego sezonu trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler wypowiedział się na temat formy Dawida Kubackiego.
Austriak wyznał, iż ma wrażenie, że Dawid Kubacki wraca do formy. – Powinniśmy cały czas pamiętać o tym, jaką miał sytuację. Zaczął lato bardzo dobrze. Sportowcy muszą mieć odpowiednią dawkę treningu, ale też odpoczynku. Na pewno ten drugi aspekt się zmienił przez sytuację, jaką ma w domu – dodał.
– Znalazł jednak bardzo dobrą równowagę. Umie zbalansować czas, jaki poświęca rodzinie, z tym, który zabierają mu treningi. Prezentował bardzo dobre skoki, stabilną formę. Ma w sobie jeszcze dużo więcej potencjału, ale już potrafił wygrywać poszczególne rundy w zawodach. Zajął miejsce na podium w Klingenthal. Jestem pewny, że Dawid wejdzie w zimę w dobrej formie – zaznaczył.
Dawid Kubacki ma szansę na wywalczenie Kryształowej Kuli?
Trener Thomas Thurnbichler musiał także odpowiedzieć na trudne pytanie, czy Dawid Kubacki ma szansę na wywalczenie Kryształowej Kuli, jak to było w zeszłym sezonie. – Potencjał skoków Dawida pozwala mu na to, by wygrywał poszczególne konkursy, a co za tym idzie – Puchar Świata. Poprzedni sezon pokazał, że przydaje się szczęście i trzeba umiejętnie zarządzać siłami – odparł.
– Dawid ma możliwości, ale na to składa się wiele czynników. Nie da się zaplanować zdobycia Kryształowej Kuli – zakończył.