SpaceX planuje przeprowadzenie 11. lotu testowego rakiety Starship, najpotężniejszej rakiety, jaka kiedykolwiek powstała, już 13 października w południowym Teksasie.
Prywatna firma, która opracowuje w pełni wielokrotnego użytku system transportu, poinformowała, że okno startowe zostanie otwarte za 10 dni o godzinie 18:15 czasu środkowoamerykańskiego, ale dodała, że „harmonogram jest dynamiczny i prawdopodobnie ulegnie zmianie”. Transmisja internetowa rozpocznie się 30 minut przed otwarciem okna startowego.
26 sierpnia SpaceX przeprowadził swój najbardziej udany test Starship, obejmujący pierwszy stopień Super Heavy. Wzmacniacz oddzielił się od rakiety około trzy minuty po starcie, a górny stopień wylądował w Oceanie Indyjskim.
Po pełnym rozłożeniu, mierzący 403 stopy wysokości Starship będzie zawierał rakietę Super Heavy o długości 232 stóp i górny stopień o długości 171 stóp, na którym w przyszłości będzie mogła przebywać załoga i ładunek.
SpaceX przeprowadziło te testy w swoim kompleksie położonym około 23 mil od Brownsville, w pobliżu granicy amerykańsko-meksykańskiej.
Podobnie jak wtedy, plan zakłada, że górny stopień wyląduje na Oceanie Indyjskim około godziny po starcie. Super Heavy, podobnie jak poprzednio, ma wylądować w Zatoce Meksykańskiej, przemianowanej przez administrację Trumpa na Zatokę Amerykańską.
Pierwszy test odbył się w kwietniu 2023 r.
Firma miała problemy z trzema poprzednimi testami, ponieważ górny stopień eksplodował.
Najnowsza misja ma na celu przeprowadzenie eksperymentów w locie rakiety nośnej Super Heavy nowej generacji, a także przetestowanie osłony termicznej i manewrów, które będą symulować ostateczne podejście górnego stopnia przed przyszłym powrotem na lotnisko startowe.
Jedenaste loty testowe zostaną przeprowadzone z wykorzystaniem wzmacniacza użytego w ósmym teście.
„Głównym celem testu będzie zademonstrowanie unikalnej konfiguracji silnika do lądowania, która ma być zastosowana w kolejnej generacji rakiety Super Heavy” – poinformował SpaceX. „Spróbuje tego dokonać, będąc na trajektorii do lądowania na morzu w Zatoce Amerykańskiej i nie powróci na miejsce startu w celu przechwycenia”.
Trzynaście silników zostanie odpalonych na początku fazy lądowania, a następnie nastąpi przejście do nowej konfiguracji, w której pięć silników będzie pracowało w fazie przekierowania.
Wdrożonych zostanie również osiem symulatorów Starlink, których wielkość jest zbliżona do rozmiarów satelitów Starlink nowej generacji wystrzeliwanych z Florydy i Kalifornii.
Jak twierdzi SpaceX, symulatory Starlink, które będą poruszać się po tej samej trajektorii suborbitalnej co Starship, prawdopodobnie „ulegną zniszczeniu po wejściu w atmosferę”.
Jak poinformował SpaceX, przed wejściem w atmosferę z statku kosmicznego usunięto płytki, „aby celowo przetestować wrażliwe obszary na statku”.
Prezes SpaceX, Elon Musk, dąży do zwiększenia liczby testów, które wymagają zgody rządu. Chce wysłać bezzałogowy statek kosmiczny Starship na Marsa już w przyszłym roku. Aby polecieć na Księżyc lub Marsa, statek będzie potrzebował tankowania w kosmosie z tankowca.
NASA planuje również wykorzystać statek Starship do wysłania astronautów misji Artemis III z kapsuły Orion na orbitę Księżyca już w 2027 roku.
Sourse: www.upi.com