Lewandowski trafia! Perfekcyjne uderzenie Polaka – La Liga

Robert Lewandowski Robert Lewandowski ze zdobyczą bramkową numer cztery dla FC Barcelony. Polski gracz ofensywny umieścił piłkę w siatce w drugiej części spotkania Barcy z Realem Sociedad. Hiszpańscy triumfatorzy zwyciężyli 2:1.

Po upływie początkowych 45 minut FC Barcelona utrzymywała wynik remisowy z Realem Sociedad 1:1. Co interesujące, trener Hansi Flick od samego początku zdecydował się na obecność zarówno Wojciecha Szczęsnego między słupkami, jak i Roberta Lewandowskiego w centrum formacji ofensywnej gospodarzy.

Istotne jest to, że pomimo zaskakującego otwarcia gości wynikiem 0:1, w 59. minucie to oni objęli prowadzenie. Bramkę na 2:1 zdobył Lewandowski. Polak otrzymał idealne podanie od świeżo wprowadzonego na plac gry Lamine Yamala.

Hiszpan posłał piłkę w pole karne, a RL9 perfekcyjnie umieścił futbolówkę w bramce, oddając mocny strzał głową. Piłka dodatkowo obiła się od słupka bramki przeciwników. Warto zaznaczyć, że jest to kolejna bramka Polaka zdobyta po uderzeniu głową w ostatnim czasie.

Gol Roberta Lewandowskiego! Wojciech Szczęsny powrócił do bramki Barcy

Dla obrońców tytułu mistrzowskiego Hiszpanii pojedynek z Realem Sociedad miał zasadnicze znaczenie w kontekście klasyfikacji LaLiga. Spowodowane było to przez stratę punktów, jakiej doznał dotychczasowy lider oraz największy oponent Barcy, czyli Real Madryt. „Królewscy” doznali porażki w pierwszym meczu sezonu, przegrywając wyraźnie w derbach Madrytu z Atletico aż 2:5.

W przypadku wygranej Barcelony podopieczni trenera Flicka wspięliby się na szczyt ligowej tabeli. I tak też się stało. Rezultat starcia nie zmienił się już do końcowego gwizdka. Aczkolwiek Lewandowski miał jeszcze jedną, znakomitą szansę, by ponownie zapisać się na liście strzelców. Tym razem… drżała jednak jedynie poprzeczka bramki rywali.

Z punktu widzenia polskich sympatyków futbolu, z pewnością dodatkowym, radosnym aspektem jest obecność dwójki Polaków w podstawowym składzie mistrzów Hiszpanii. Lewandowski, który ostatnio pełnił rolę zmiennika, trafiając w starciu przeciwko Realowi Sociedad, zdobył pierwszego gola jako gracz wyjściowej jedenastki w sezonie 2025/26.

W sytuacji Szczęsnego polski golkiper, z powodu urazu, którego nabawił się numer 1 między słupkami – Joan Garcia – prawdopodobnie będzie grał co najmniej do końca października. W najbliższym czasie m.in. w trakcie hitowego spotkania przeciwko Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów.

Należy wspomnieć, że z udziałem Szczęsnego w bramce Barcelona nie doznała porażki w swojej historii. A debiut Polaka w barwach Barcy w LaLiga miał miejsce… 26 stycznia. Stąd też seria Szczęsnego robi spore wrażenie.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *