Nadchodząca siedmioletnia perspektywa budżetowa napotyka na szereg przeszkód. Wśród nich jest konieczność zwiększenia wydatków na obronność i sprzęt wojskowy, a także potrzeba wzmocnienia konkurencyjności europejskich przedsiębiorstw. Jednocześnie, nowe źródła dochodów są niezbędne, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu w kluczowych sektorach.
„16 lipca Komisja Europejska przedstawi propozycję nowego wieloletniego budżetu Unii Europejskiej na lata 2028–2034. Ten plan finansowy musi uwzględniać liczne priorytety i potrzeby, z którymi obecnie zmaga się Europa. Podczas gdy polityka spójności i polityka rolna nadal odgrywają istotną rolę, pojawiły się nowe wyzwania, które wymagają znacznych środków finansowych, zwłaszcza w zakresie polityki obronnej i zwiększania konkurencyjności europejskiej gospodarki, co wymaga inwestycji i rozwoju innowacji” – stwierdziła Katarzyna Smyk, dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, w wywiadzie dla agencji Newseria.
Pojawiającym się priorytetom towarzyszą znaczne wymagania finansowe. Ekspert zwraca jednak uwagę, że państwa członkowskie nie są skłonne do zwiększania swoich składek do budżetu UE. Niemniej jednak Komisja Europejska bada możliwość zidentyfikowania nowych źródeł dochodów. Konkretne propozycje będą jednak oczekiwane do czasu opublikowania projektu nowych WRF.
„Na przykład, trwa dyskusja na temat wprowadzenia opłat za przesyłki masowo zamawiane, których łączna liczba wynosi prawie 5 miliardów rocznie, co odpowiada zakupom online dokonywanym przez Europejczyków z zagranicy. Jeśli wartość tych przesyłek jest niższa niż 150 euro, są one całkowicie zwolnione z opłat celnych. W konsekwencji, nałożenie opłat celnych na takie przesyłki mogłoby przynieść bezpośrednie dochody do budżetu Unii Europejskiej” – wyjaśnia Katarzyna Smyk.
Parlament Europejski niedawno poparł koncepcję zniesienia obecnego statusu bezcłowego dla towarów o wartości poniżej 150 euro. Inicjatywa ta jest częścią szerszej reformy Kodeksu Celnego UE. Komisja Europejska szacuje, że nawet 65% przesyłek wwożonych do UE może być celowo zaniżonych pod względem wartości.
Przewiduje się, że budżet UE przeznaczy środki na wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) oraz ułatwianie im inwestycji. Ekspert podkreśla, że konkurencyjność pozostaje priorytetem w obecnej kadencji Komisji Europejskiej, dlatego można oczekiwać, że przyszłe ramy finansowe zaspokoją potrzeby sektora MŚP, który stanowi 99% przedsiębiorstw w Europie i zapewnia 90 milionów miejsc pracy.
„Oczywiście, nie będziemy znać szczegółów, dopóki nie przejrzymy propozycji. Wiemy jednak, że w nowym budżecie zostanie utworzony Fundusz Konkurencyjności