Wideo Oto najłatwiejszy sposób na oszczędzanie pieniędzy na zakupach spożywczych, twierdzi mama z Oregonu
Teralyn Pilgrim, matka z Oregonu i autorka książki „No Scrap Left Behind: My Life Without Food Waste”, ujawnia, jak łatwo można zaoszczędzić pieniądze na zakupach spożywczych, po prostu marnując mniej jedzenia.
NOWOŚĆMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Użytkownicy mediów społecznościowych stanęli w obronie mężczyzny, którego współlokator oskarżył o „małostkowość” i „psucie atmosfery”, ponieważ mężczyzna przeniósł zakupy do prywatnej mini lodówki, by nikt mu ich nie zabrał.
„Wynajmuję mieszkanie z dwoma innymi facetami” – napisał na Reddicie pominięty współlokator.
„Zgodziliśmy się, że sami będziemy kupować sobie artykuły spożywcze i sami je etykietować” – napisał 31-letni mężczyzna.
„Jeden z nich ciągle 'przypadkowo' korzysta z moich rzeczy” – dodał.
Mimo że współlokator obiecał dostarczyć mu zużyte produkty, w tym mleko, jajka i kawę, ten rzadko kiedy to robił, narzekał sfrustrowany współlokator.
Pewien mężczyzna na Reddicie napisał, że jego współlokator wielokrotnie korzystał z jego zakupów spożywczych, a gdy ten zajął stanowisko w tej sprawie, nazwał go „drobnostkiem”. (iStock)
„Przestałem cokolwiek mówić i po prostu zacząłem wkładać swoje rzeczy do małej lodówki w moim pokoju” – powiedział mężczyzna.
To skłoniło współlokatora do wywołania go.
„Teraz nazywa mnie małostkową i mówi, że 'niszczę atmosferę'” – napisała osoba, która pierwotnie opublikowała post. „Nie jestem jego rodzicem”.
Mężczyzna zwrócił się do użytkowników mediów społecznościowych z prośbą o pomoc w ustaleniu, czy postąpił słusznie, zachowując się „terytorialnie” w kwestii jedzenia we wspólnej przestrzeni mieszkalnej.
„Jesteśmy współlokatorami, nie partnerami życiowymi”.
Otrzymał ogromne wsparcie — pod postem zagłosowało około 1300 osób.
„Jeśli nie odda tego, czego używa, a potem wpada w furię, bo nie udostępniasz mu już tych rzeczy, to wie, że wykorzystuje sytuację i jest wściekły, że wyznaczasz mu granice” – powiedział jeden z komentujących.
„Cóż za poczucie wyższości, że on narzeka, kiedy nie może już zabrać twoich rzeczy” – powiedział inny użytkownik Reddita.
Niektórzy sugerowali hipotetyczne odpowiedzi, jakich 31-latek mógłby udzielić swojemu współlokatorowi, który go wykorzystuje.
Użytkownicy Reddita debatowali nad tym, jak współlokatorzy powinni rozwiązywać spory o artykuły spożywcze. (Getty Images)
„Zapytałbym, jaki był jego wkład w ten klimat” – napisał użytkownik mediów społecznościowych.
Inny zaproponował: „Masz na myśli klimat, w którym kradniesz moje zakupy? Tak, na pewno zabijam ten klimat”.
„Jesteśmy współlokatorami, a nie partnerami życiowymi” – powiedział ktoś inny.
Niektórzy zasugerowali, że oryginalny plakat miał pokazać współlokatorowi, jak naprawdę wygląda „drobne” zachowanie.
„Zacznij 'przypadkowo' nosić jego ubrania” – skomentowała jedna osoba.
„Bycie małostkowym oznaczałoby włożenie mleka z powrotem do lodówki, gdy już się zepsuło, lub zamianę cukru na sól” – powiedział ktoś inny. „Mogę być aż tak małostkowy”.
Wielu użytkowników Reddita podzieliło się osobistymi doświadczeniami dotyczącymi podobnych sporów między współlokatorami, z których wiele dotyczyło kradzieży przekąsek z zakupów spożywczych.
Użytkownik Reddita napisał, że jego współlokator używał jego mleka i kawy, nigdy mu za nie nie odpłacając. (iStock)
„To może zadziałać tylko wtedy, gdy nikt w domu nie jest złodziejem i wszyscy zgadzają się co do ustalonych parametrów” – radziła jedna osoba.
Spośród ponad 150 odpowiedzi tylko jeden głos był przeciwny pierwotnemu autorowi posta.
„Zbierz się w sobie i mu to powiedz” – brzmiała odpowiedź.
„Zdobądź się na odwagę i zrugaj go” – powiedział jeden z użytkowników Reddita mężczyźnie, który oskarżył swojego współlokatora (niewidocznego na zdjęciu) o „przypadkową” kradzież jajek i innych artykułów spożywczych. (iStock)
Jednak Lisa Mirza Grotts, ekspertka ds. etykiety z San Francisco w Kalifornii, nie zgadza się z tą radą.
„Zamknięte usta unikają otwartego żalu” – powiedział Grotts Fox News Digital. „Użył komunikacji niewerbalnej, aby naprawić błąd”.
Branie bez pytania i bez rekompensaty to „największe faux pas współlokatora” – dodała.
„Wspólne przestrzenie wymagają wzajemnego szacunku, zwłaszcza gdy istnieje porozumienie” – kontynuował Grotts. „To może nie być umowa prawna, ale jest to umowa społeczna”.
Grotts zaproponował złotą zasadę dla współlokatorów: „Jeśli nie pożyczyłbyś czegoś od sąsiada bez pytania, nie pożyczaj tego od współlokatora”.
Fox News Digital zwróciło się do autora oryginalnego posta na Reddicie z prośbą o komentarz.
Sourse: www.foxnews.com