Wideo „Podróżuje po świecie”: Wiadomość w butelce zawiera ostatnią wolę matki
Zrozpaczona córka umieściła prochy swojej mamy w butelce, aby kobieta mogła w końcu „zobaczyć” świat. Niedługo potem nieznajomy znalazł butelkę — a wiadomość córki stała się viralem.
NOWOŚĆMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
W Internecie pojawiła się historia o dramacie, który opisał młodą kobietę zwracającą się do innych o pomoc w poradzeniu sobie z trudną sytuacją związaną z podróżą.
Po wielu dyskusjach stwierdziła, że teraz „odmawia pomocy umierającej matce mojego chłopaka, planując podróż do Europy” — i zastanawia się, co o tym myślą inni.
Fox News Digital zwróciło się do psychologa klinicznego o pomoc w zrozumieniu sytuacji, gdy użytkownicy Reddita wyrazili swoją opinię na temat tego dramatu.
Opisując siebie jako 25-latkę, kobieta powiedziała, że mieszka ze swoim chłopakiem — a około miesiąc temu jego mama „zaczęła twierdzić, że umiera na raka, ale żadna diagnoza nie została potwierdzona. Każda wizyta w szpitalu kończy się odesłaniem jej do domu. Pielęgniarka nawet [powiedziała], że może udawać”, napisała kobieta.
Matka poprosiła o możliwość „przebywania jednej nocy” w małym mieszkaniu pary, co „zamieniło się w tydzień chaosu” – powiedziała młoda kobieta.
Pewna kobieta napisała na Reddicie, że „odmawia pomocy umierającej matce swojego chłopaka, planując podróż do Europy” — i poprosiła innych o szczere opinie na temat jej trudnej sytuacji. (iStock)
„W mieszkaniu panował okropny zapach, wszędzie musiało być ciemno i cicho, a ona ciągle domagała się pomocy” – napisała kobieta.
Wtedy matka „zasugerowała, żebyśmy się do niej przeprowadzili, godzinę od naszej pracy/szkoły”.
Młoda kobieta powiedziała, że jest studentką studiów dziennych, obecnie ma dwie prace i zaczęła „mieć zaległości”.
Jej chłopak zmienił swoją pełnoetatową pracę na pracę zdalną, aby móc opiekować się matką, dodała młoda kobieta.
Aktualizacje dotyczące stanu zdrowia „zawsze się zmieniały”, powiedziała. „MRI, odwołana operacja, następnie przełożona chemioterapia z powodu infekcji, następnie E. coli. Zawsze nowy powód. Brak jasnej diagnozy lub dokumentów”, kontynuowała.
Młoda kobieta opisała następnie scenariusz, w którym „mieliśmy zabrać ją na pogotowie… ale ostatecznie zostaliśmy 16 godzin [w domu matki] wykonując obowiązki domowe. Złożyłam 420 ubrań, posprzątałam cały dom i poczułam się jak jej nieopłacana pokojówka. Ani jednego proszę ani dziękuję”.
Młoda kobieta na Reddicie opisała pracę, którą wykonywała dla matki swojego chłopaka, która najwyraźniej jest chora — a teraz młoda kobieta kwestionuje całą sytuację, planując podróż do Europy. (iStock)
Kontynuowała: „Opóźniała się, żeby pójść na SOR, a kiedy w końcu dotarliśmy tam o 5 rano, powiedziała, że sama się zamelduje i odesłała nas do domu. Trzy godziny później zadzwoniła ponownie, szlochając, prosząc o pomoc. Została odrzucona przez SOR”.
Kobieta napisała: „Podejrzewam, że sfingowała”.
Młoda kobieta powiedziała, że ona i jej chłopak „opuszczali posiłki, tracili sen i zostawali w tyle w pracy, aby jej pomóc”.
„Gdyby to była twoja mama, czy pomógłbyś jej?”
Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację, chłopak matki, prawdopodobnie będący alkoholikiem, zaczął wysyłać młodej parze „agresywne SMS-y” — a potem „później przeprosił” — donosi wątek.
Matka „zadzwoniła ponownie, błagając o pomoc. Ale tym razem chciała, żebym… Potrzebowałam tego weekendu, żeby uczyć się do egzaminów końcowych. A samotna wizyta w tym domu wydawała się podejrzana”.
Młoda kobieta powiedziała, że planuje teraz „podróż do Europy, żeby zobaczyć moją mamę, której nie widziała od ponad roku”.
Pewna kobieta zastanawiała się, czy postąpiła źle, „wracając do domu, do Europy”, aby odwiedzić własną matkę, podczas gdy matka jej chłopaka zmagała się z wieloma problemami. (iStock)
Jak napisała kobieta, jej chłopak wprawdzie powiedział, że popiera jej kilkutygodniowy wyjazd, ale jednocześnie stwierdził, że zachowuje się „trochę samolubnie”.
Chłopak najwyraźniej zapytał ją: „Gdybym umierał, czy rzuciłabyś pracę, żeby być ze mną?” i „Gdyby to była twoja mama, czy pomogłabyś jej?”
Kobieta powiedziała, że „czuła presję, żeby powiedzieć tak. Ale prawda jest taka, że moja rodzina nie okłamałaby mnie ani nie wykorzystałaby w ten sposób”.
Kobieta stwierdziła, że „kocha” swojego chłopaka i chce „być przy nim. Ale nie ufam jego mamie i zaczyna to wpływać na nasz związek”.
Zastanawiała się wtedy, czy nie popełniła błędu „wracając do domu, do Europy”.
Kobieta pisząca na Reddicie (niewidoczna na zdjęciu) jest rozdarta między własną podróżą do Europy a chorą matką swojego chłopaka. (iStock)
Do tej pory około 5000 osób zareagowało na tę osobistą sytuację — zdecydowana większość opowiedziała się po stronie zestresowanej młodej kobiety.
„Dlaczego jego rodzina jest ważniejsza od twojej?”
Jeden z najlepszych komentatorów napisał: „Wiem, że kochasz swojego chłopaka, ale musisz zadać sobie pytanie, czy jesteś gotowa poświęcić swoje życie dla niego i jego mamy, ponieważ to się nigdy nie skończy. Może się skończyć, jeśli zdecyduje się wyznaczyć granice, ale nie wygląda na to, żeby to zrobił”.
Inna osoba napisała: „Rozstańcie się. Wyprowadźcie się. Wyjedźcie na wakacje. Przestańcie mieć do czynienia z szaloną mamą i [chłopakiem]”.
Inna osoba powiedziała: „Dlaczego jego rodzina jest ważniejsza od twojej? Powiedziałabym mu, że powinien przenieść ją do domu opieki lub mieszkania i zatrudnić pomoc. Daj mu znać, że chociaż go kochasz, nie podpalasz swojej przyszłości, aby pomóc komuś, kto sam sobie nie pomoże”.
A jeszcze inna osoba napisała: „Moja rada: zostań w Europie. Brzmi wyczerpująco”.
Inny komentator powiedział: „Uciekaj! Uciekaj!”
Sourse: www.foxnews.com