– Karol Nawrocki nie jest Andrzejem Dudą, który w niektórych kwestiach potrafił współpracować z rządem – ocenił w TVN24 kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski, aktualny prezydent Warszawy.
Rafał Trzaskowski
amk
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na następcę Andrzeja Dudy mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 między innymi o liście ośmiu postulatów zaprezentowanych przez Sławomira Mentzena, który zajął trzecie miejsce w pierwszej turze wyborów prezydenckich, a teraz proponuje zwycięzcom rozmowę i podpisanie deklaracji programowej.
Osiem postulatów Sławomira Mentzena
– W trakcie naszej rozmowy, oczywiście jeżeli się na nią zgodzicie, przedstawię wam do podpisania deklarację, która moim zdaniem jest niezwykle istotna dla moich wyborców, dotycząca waszych zobowiązań po wygraniu tych wyborów. Ta deklaracja składa się z ośmiu punktów – oznajmił Sławomir Mentzen. Dokument, który mieliby podpisać Trzaskowski i Nawrocki, obejmuje następujące obietnice:
- nie podpiszę żadnej ustawy, która podwyższa istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne dla Polaków;
- nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę dbał o polskiego złotego;
- nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej wolność wyrażania poglądów zgodnych z polską konstytucją;
- nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy;
- nie podpiszę ustawy dotyczącej ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO;
- nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni;
- nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej;
- nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych, które osłabiają rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie Polsce prawa weta.
Karol Nawrocki już przyjął zaproszenie Mentzena.
Rafał Trzaskowski: Sławomir Mentzen zaprosił mnie, więc idę, aby spokojnie porozmawiać
W programie „Fakty po Faktach” w TVN24 również zwycięzca pierwszej tury, Rafał Trzaskowski, potwierdził, że on także przyjął zaproszenie polityka Konfederacji, by „spokojnie porozmawiać”. Zastrzegł jednak, że „niczego w ciemno nie podpisze”.
Trzaskowski zdecydowanie zaznaczył, że wśród postulatów przedstawionych przez Mentzena znajduje się jeden, którego na pewno nie podpisze – chodzi o odmowę podpisania ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
– Dla mnie to postulat, z którym się nie zgadzam. Dziwi mnie, że Nawrocki chce to podpisać. Tego rodzaju deklaracje są sprzeczne z polityką prezydenta Lecha Kaczyńskiego, są w opozycji do polityki prezydenta Andrzeja Dudy i zagrażają ciągłości polskiej polityki zagranicznej – mówił Trzaskowski.
PiS „w dzisiejszej wersji” i Nawrocki są „dużo mniej odpowiedzialni niż PiS do tej pory”
Przypomniał, że o silnej Ukrainie marzyli Piłsudski, Giedroyc oraz pokolenia polskich polityków. – Gdyby Ukraina była częścią imperium rosyjskiego, prawdopodobnie Putin organizowałby swoje prowokacje na naszej granicy lub na granicach państw bałtyckich – uważa polityk KO. – Mówiąc brutalnie, w naszym interesie leży, aby Putin złamał sobie zęby na Ukrainie, a nie na nas.
Trzaskowski dodał, że nieprzekraczalną dla niego granicą w kampanii wyborczej jest igranie z losem Polski. – Należy wspierać tych, którzy pragną osłabić Putina, to jest polska racja stanu – podkreślił.
Na uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość, które popiera „obywatelskiego” kandydata Karola Nawrockiego, a także sam kandydat, zmienili
Źródło
