Ogrodnicy je uwielbiają. Nie wiedzą, że te rośliny mogą zostać ukarane grzywną.

Wiosna i lato to pory roku, na które miłośnicy ogrodnictwa czekają z niecierpliwością przez wiele miesięcy. Dla wielu osób sadzenie nowej flory jest zarówno hobby, jak i sposobem na relaks. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że niektóre gatunki, pomimo ich piękna, są w Polsce zakazane. Posiadanie ich na swojej posesji może skutkować poważnymi reperkusjami prawnymi, w tym wysokimi grzywnami. Dowiedz się, które rośliny mogą stanowić dla Ciebie problem i jak uniknąć potencjalnych kłopotów.

Zdjęcie

Invasive, poisonous or hazardous plants are subject to special legal regulations. /123RF/PICSEL

Rośliny inwazyjne, trujące lub niebezpieczne podlegają specjalnym regulacjom prawnym. / 123RF/PICSEL Reklama

Dlaczego niektóre rośliny są zakazane?

Rośliny inwazyjne, toksyczne lub szkodliwe dla lokalnych ekosystemów podlegają szczególnym regulacjom prawnym.

Ich uprawa, nawet na niewielką skalę, może skutkować poważnymi reperkusjami środowiskowymi – od wypierania rodzimych gatunków po niszczenie naturalnych siedlisk . W związku z tym prawo nakazuje wykorzenienie określonych roślin i zabrania ich rozmnażania i sprzedaży.

W Polsce kwestie te reguluje m.in. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1143/2014 w sprawie zapobiegania wprowadzaniu i rozprzestrzenianiu się inwazyjnych gatunków obcych oraz przepisy krajowe.

Lista zakazanych roślin jest bardzo długa, a znajomość najważniejszych z nich może uchronić właścicieli ogrodów przed nieprzyjemnymi niespodziankami.

Barszcz Sosnowskiego – roślina wyjątkowo niebezpieczna

To prawdopodobnie najbardziej niesławny przykład rośliny powodującej zniszczenia w Polsce. Barszcz może wydawać się niegroźny na pierwszy rzut oka – jego uderzające liście, wysokie łodygi i białe kwiaty są dość imponujące. Jednak roślina ta stwarza znaczne zagrożenie. Narażenie na jej sok w połączeniu ze światłem słonecznym może skutkować poważnymi oparzeniami skóry, a nawet hospitalizacją.

Reklama

Warto zauważyć, że barszcz Sosnowskiego został wpisany na listę roślin inwazyjnych , których uprawa i pielęgnacja są w Polsce zakazane. Zaniedbanie usunięcia tej rośliny z Twojej posesji może skutkować nie tylko karą administracyjną, ale również grzywnami sięgającymi kilku tysięcy złotych.

Rdestowiec japoński – cichy niszczyciel fundamentów

Rdestowiec japoński należy do najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie. Jego korzenie mogą przebijać betonowe fundamenty, asfalt lub mury oporowe, powodując znaczne uszkodzenia konstrukcji. W Polsce rdestowiec japoński jest klasyfikowany jako roślina zakazana i podlega obowiązkowej eradykacji.

Co ciekawe, nawet nieumyślne rozmnażanie rdestowca – na przykład poprzez niewłaściwą utylizację odpadów zielonych – może być uznane za przestępstwo.

Właściciele nieruchomości, na których występuje ta roślina, muszą podjąć natychmiastowe działania w celu jej wyeliminowania, w przeciwnym razie narażają się na kary.

Nawłoć i nawłoć – piękna, a zarazem zdradliwa

Nawłoć przywołuje obrazy pięknych złotych pól pod koniec lata. Jednak kanadyjskie i późne odmiany, wprowadzone do Polski jako rośliny ozdobne, szybko stały się niekontrolowalne. Nawłoć skutecznie wypiera rodzime gatunki, zakłócając lokalne ekosystemy.

Od kilku lat te odmiany nawłoci są klasyfikowane jako inwazyjne. Sadzenie ich w ogrodzie może skutkować grzywnami, szczególnie jeśli roślina zaczyna się rozprzestrzeniać poza granice prywatnej posesji. Władze lokalne coraz częściej rozpoczynają kampanie mające na celu zwalczanie nawłoci, a właściciele nieruchomości muszą współpracować.

Uwaga: nawłoć występująca naturalnie w Polsce nie jest objęta zakazem uprawy.

Mimosa pudica i inne gatunki egzotyczne – uważaj na nowe zagrożenia

Mimosa pudica nie jest jeszcze szeroko rozpowszechniona w Polsce, ale jej potencjalna ekspansja budzi niepokój wśród ekologów. Ta roślina pochodząca z Ameryki Południowej jest niesławnie trudna do wytępienia i zagraża rodzimym gatunkom.

Obecnie nie ma oficjalnego zakazu sadzenia mimozy wstydliwej, należy jednak pamiętać, że ma ona tendencję do rozprzestrzeniania się i wypierania rodzimych roślin.

Należy pamiętać, że prawo zezwala na szybkie dodawanie nowych roślin do listy gatunków zakazanych . Kupując egzotyczne sadzonki online lub z niepewnych źródeł, ryzykujesz nie tylko wprowadzeniem szkodnika do ekosystemu, ale także konsekwencjami prawnymi.

Kiedy możemy zostać ukarani grzywną?

Grzywna za posiadanie zakazanych roślin może zostać nałożona przez straż miejską, policję, inspektorat ochrony środowiska lub urząd miejski. Najczęściej kary wynikają z braku podjęcia działań w celu wytępienia rośliny po wcześniejszych ostrzeżeniach lub nakazach.

Surowość grzywny zależy od rozmiaru problemu, poziomu winy i tego, czy właściciel nieruchomości odpowiedział na poprzednie ostrzeżenia. W poważnych przypadkach grzywny mogą wynieść kilka tysięcy złotych, a Ty możesz również ponieść koszty profesjonalnego usunięcia roślin.

Jak uniknąć grzywny?

Przede wszystkim, wskazane jest zapoznanie się z listą roślin inwazyjnych i zakazanych , która jest regularnie aktualizowana na stronach rządowych. W razie wątpliwości, rozsądnie jest skonsultować się z lokalnym wydziałem ochrony środowiska.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *