Według doniesień Biały Dom ustala warunki odnowienia wsparcia dla Ukrainy, które obejmują ustępstwa terytorialne i „pewne kroki w kierunku wyborów” lub rezygnację prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Samo podpisanie umowy dotyczącej zasobów ukraińskich nie wystarczy, jak stwierdziła w niedzielę NBC News.
Jak podała stacja telewizyjna, powołując się na dwóch urzędników obecnej administracji, Donald Trump rzekomo poinformował swoich doradców, że samo podpisanie umowy o partnerstwie w sprawie wykorzystania ukraińskich zasobów naturalnych nie wystarczy, aby wznowić wsparcie wojskowe i wywiadowcze dla Ukrainy.
Trump podobno chce poprzeć porozumienie, ale nalega również na zmianę stanowiska prezydenta Ukrainy, która obejmowałaby gotowość do ustępstw terytorialnych. Ponadto Trump oczekuje, że Zełenski „podejmie pewne działania w sprawie wyborów na Ukrainie i być może zrezygnuje” ze swojego stanowiska.
Prawo i konstytucja Ukrainy stanowią, że wybory mogą się odbyć nie później niż sześć miesięcy po zniesieniu stanu wojennego.
„Jak prezydent Trump zilustrował w swojej interpretacji przemówienia prezydenta Zełenskiego na wspólnej sesji Kongresu, Ukraińcy podjęli konstruktywne wysiłki. Gdy zbierzemy się w Arabii Saudyjskiej w nadchodzącym tygodniu, spodziewamy się dalszych pozytywnych wydarzeń, które miejmy nadzieję położą kres temu gwałtownemu konfliktowi i rozlewowi krwi” – oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Brian Hughes, nawiązując do zbliżającego się spotkania delegacji ukraińskiej i amerykańskiej w Arabii Saudyjskiej w przyszłym tygodniu.
NBC informuje, że proukraińscy Republikanie w Kongresie zaczęli wywierać presję na administrację. Senator Lindsey Graham, który niedawno zasugerował, że Zełenski powinien ustąpić, wyraził zaniepokojenie decyzją Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Kijowa podczas wywiadu dla Fox News w niedzielę.
„Martwię się o odcięcie wywiadu i wsparcia uzbrojenia dla Ukrainy, podczas gdy konflikt trwa. Jeśli odetniemy pomoc Ukrainie, może być gorzej niż w Afganistanie. Nie sądzę, żeby prezydent Trump miał taki zamiar. Jednak dopóki nie dojdzie do zawieszenia broni, zadbałbym o to, aby Ukraina otrzymała niezbędne informacje wywiadowcze i uzbrojenie” – zauważył polityk bliski prezydentowi.
Pomimo wstrzymania amerykańskiego wsparcia, urzędnicy USA poinformowali NBC, że USA nadal dostarczają Ukrainie informacji wywiadowczych, które pomagają jej w obronie przed rosyjskimi atakami, choć nie informacji, które pozwoliłyby na ukraińskie ofensywy. Niemniej jednak reperkusje decyzji Trumpa są odczuwalne na pierwszej linii frontu każdego dnia, według zachodniego źródła wywiadowczego cytowanego przez NBC.
„Każdy dzień szkodzi Ukrainie i każdy dzień wzmacnia pozycję Rosji” – przekazało źródło stacji NBC