Co roku, gdy miną pierwsze przymrozki, zbieram ten zdrowy owoc z mojego ogródka i zabieram się za przygotowanie z niego smakowitej konfitury. Tradycję robienia przetworów z pigwy zaszczepiła we mnie moja babcia, która nie wyobrażała sobie sezonu jesienno-zimowego bez herbaty z jej dodatkiem. Była przekonana, że to właśnie on sprawia, iż ma wysoką odporność i nie choruje.
Rzeczywiście w pigwie zawarte są znaczne ilości witaminy C, która wykazuje właściwości przeciwutleniające i pomaga w produkcji białych krwinek. W kwaśnym owocu obecne są też korzystnie wzmacniające układ immunologiczny polifenole, a także mające dobroczynny wpływ na florę bakteryjną jelit pektyny. Zadbanie o bytujące w jelitach bakterie pomaga uchronić się przed patogenami i budować odporność. Korzyści z sięgania po konfiturę z pigwy będzie więc kilka. Jej zrobienie nie zajmie ci wiele czasu i zdecydowanie warto wykorzystać sezon na ten zdrowy owoc, by potem cieszyć się zdrowiem i dobrym samopoczuciem.
Jak zrobić konfiturę z pigwy?
Przygotowanie słodko-kwaśnego dodatku do herbaty nie wymaga wiele pracy. Najtrudniejszym etapem jest oczyszczenie pigwy, którą trzeba pozbawić skórki i gniazd nasiennych. Potem już wystarczy ją gotować z cukrem, aż zmięknie. Ja jeszcze dodaję cynamon i goździki, by gotowa konfitura miała więcej aromatu. Pod koniec przyrządzania wlewam też sok z cytryny, który ułatwia jej żelowanie się. W takiej postaci mogę już przekładać przysmak do czystych słoików.
Jak podawać konfiturę z pigwy?
Smakowity wyrób z pigwy świetnie sprawdza się jako dodatek do deserów. Ja najczęściej podaję z nim słodkie placki, naleśniki z serkiem i śniadaniowe owsianki. Ponieważ słodko-kwaśny smak tej konfitury świetnie pasuje też do wypieków, polecam smarować nim świeże pieczywo na zakwasie oraz ciasto drożdżowe. Możesz też wzorem mojej babci, dodawać konfiturę do filiżanki czarnej herbaty.