W Polsce przebywa około 300 tys. ukraińskich dzieci. Ponad połowa (53 proc.) z nich jest poza systemem szkolnym. Nie wiemy, co dzieje się ze 150 tys. uczniów i uczennic z Ukrainy – pisze czwartkowa "Gazeta Wyborcza".
Jak wskazuje dziennik, takie dane płyną z raportu "Uczniowie uchodźcy w polskim systemie edukacji. Co mówią nowe dane?" autorstwa Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Z badania wynika, że Ponad 53 proc. uchodźcy w wieku szkolnym (urodzonych w latach 2005-2016) zarejestrowanych w Polsce znajduje się poza polskim systemem edukacji. To co najmniej 112,8 tys. dzieci w wieku szkoły podstawowej i 43,6 tys. młodzieży w wieku szkoły średniej.
"Rodzice tych wszystkich dzieci zadeklarowali, że kontynuują ukraińską edukację zdalną, ale nie możemy sprawdzić, czy tak jest" – podkreśla prezes CEO dr Jędrzej Witkowski cytowany przez "GW". Jego zdaniem – jak pisze dziennik – kolejny rok nauki zdalnej to dla nich nie tylko brak wsparcia edukacyjnego, nauki języka polskiego czy integracji z rówieśnikami, ale przede wszystkim odbiera im to szansę na odzyskanie stabilizacji.
Z danych CEO – jak wskazuje "GW" – wynika również, że z polskich szkół w ciągu roku zniknęło 4,5 tys. ukraińskich uczennic i uczniów.
Dane w raporcie prezentują stan na październik 2023 r.
Do analizy zostały użyte wyłącznie dane dotyczące uczniów: szkół podstawowych (z wyłączeniem oddziałów przedszkolnych), liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia. Pominięto przedszkola, szkoły policealne i inne typy szkół.
Do analizy zostały użyte dane dotyczące wniosków obywateli i obywatelek Ukrainy urodzonych w latach 2005-2016. Na potrzeby obliczeń przyjęto, że osoby urodzone w tych latach to osoby w wieku szkolnym. Przyjęto również, że: dzieci urodzone w latach 2009-2016 są w wieku szkolnym podstawowym, młodzież urodzona w latach 2005-2008 jest w wieku szkolnym ponadpodstawowym. Przy obliczeniach dla roku szkolnego 2021/22 i 2022/23 uwzględniono odpowiednio dane dla osób urodzonych w latach 2003-2014 i 2004-2015.
pak/ mark/