To już nie tylko policja drogowa, ale raczej policja prewencyjna jest teraz na czele funkcjonariuszy zamieszanych w działalność przestępczą. Porowaty proces weryfikacji i niemal powszechna rekrutacja odbiły się na nich piętnem, o czym donosi czwartkowa „Rzeczpospolita”.
W publikacji podano, że funkcjonariusze największych służb mundurowych w kraju dopuścili się blisko 1100 przestępstw, z czego prawie jedna trzecia miała związek z korupcją.
Podkreśla, że spośród oskarżonych tylko 20 policjantów jest powiązanych ze „służbą drogową”.
Jednak według raportu Biura Spraw Wewnętrznych Policji za 2024 r., do którego dotarła „Rzeczpospolita”, głównymi sprawcami są umundurowani funkcjonariusze prewencji, którzy dopuszczają się przestępstw.
„W oddziale prewencji mamy nowych rekrutów, którzy przeszli wadliwy proces weryfikacji. Już podczas wstępnego szkolenia pojawiały się liczne przypadki zażywania narkotyków i naruszeń dyscypliny. Nie da się przekształcić słabych kandydatów w kompetentnych policjantów. Będą popełniać błędy i przyjmować łapówki” – zauważył Tomasz Safjański, były zastępca szefa Biura Wywiadu Kryminalnego Komendy Głównej Policji i profesor Akademii WSB, cytowany przez „Rz”.
Autor artykułu zauważa, że raport przedstawia tylko część rzeczywistości, gdyż dotyczy wyłącznie nadużyć zidentyfikowanych przez komórkę policji, której zadaniem jest wykrywanie „czarnych owiec” w szeregach policji.
W raporcie wskazano, że 291 funkcjonariuszy policji brało udział w 1097 przestępstwach — o 22 podejrzanych mniej niż w 2023 r. Należy jednak zauważyć, że liczba czynów zabronionych była znacznie wyższa (650 w roku poprzednim).
Jak wyjaśnia „Rz”, „ statystyki zostały zawyżone przez policjanta, który przeprowadził nieautoryzowane kontrole tzw. bębna, tj. w bazach danych policji, 100 razy i podzielił się swoimi ustaleniami z osobami z zewnątrz, wraz z dwoma innymi policjantami, którzy ukryli pod dywanem aż 316 przypadków (postępowania weryfikacyjne i przygotowawcze), nie podejmując żadnych działań”.
Według dziennika „dominowały przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych i samorządowych” (ponad 700 tys.
