Kolejny fabryka w Polsce ogłosiła zwolnienia grupowe. Spółka ABB likwiduje wydział zajmujący się produkcją silników niskich napięć w Aleksandrowie Łódzkim. W związku z zamknięciem sekcji pracę straci 400 osób. Firma zamierza przenieść produkcję z Polski do Chin.
Spółka ABB 9 maja poinformowała o zakończeniu produkcji silników niskich napięć wytwarzanych w fabryce w Aleksandrowie Łódzkim. Z oficjalnego komunikatu wynika, że produkcja na wydziale zostanie wygaszona do końca 2024 roku.
Zwolnienia grupowe w kolejnej fabryce
Z informacji Gazety Wyborczej wynika, że wygaszenie produkcji jednego z wydziałów oznacza utratę zatrudnienia przez około 400 pracowników. Zwolnienia będą odbywać się w trybie określonym specjalnym harmonogramem.
Firma ABB wskazuje, że powodem decyzji jest zmieniająca się dynamika rynku oraz sytuacja geopolityczna. "Jest to decyzja biznesowa, a nie reakcja na ocenę pracy lokalnego zespołu" – czytamy w oświadczeniu spółki, która podkreśla, że "dokłada wszelkich starań, aby zminimalizować negatywny wpływ zapowiedzianych zmian na wszystkich pracowników dotkniętych reorganizacją. Firma oferuje pomoc psychologiczną, pakiet świadczeń korporacyjnych oraz wsparcie w zakresie reorientacji zawodowej".
Spółka przenosi produkcję do Chin
"Oczywiście poinformowano mnie o zamknięciu jednej z fabryk ABB w Aleksandrowie Łódzkim. Koncern ma przenieść całą produkcję silników do Chin, gdzie jest już główna fabryka firmy. To jest niestety przykry trend widoczny na całym świecie. To decyzje biznesowe oparte na rachunku ekonomicznym" – mówił Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
ABB nie planuje opuszczania Polski i pozostaje niezmiennie zaangażowana w swój biznes i obsługę klientów. Firma będzie nadal prowadzić pełen zakres działalności biznesowej, od badań i rozwoju, przez projekty inżynieryjne i produkcję, po sprzedaż i serwis.
Fala zwolnień przetacza się przez kraj? Prawda wygląda zupełnie inaczej
Od kilku tygodni przez media przetacza się fala doniesień o grupowych zwolnieniach pracowników. O ile jest to zwiastun zmiany starych trendów, to jednak sytuacja nie wygląda aż tak źle, jak ją malują.
Czytaj więcej…
DF