Mundial w siatkówce: Włosi ze złotem! Włoska reprezentacja obroniła mistrzostwo globu na Filipinach – Piłka siatkowa

Yuri Romano Drużyna Włoch utrzymała miano najlepszej na świecie w siatkówce! W niedzielnym meczu finałowym, Italia zwyciężyła Bułgarię wynikiem 3:1. Dla reprezentacji Włoch to już piąty triumf w historii mistrzostw.

Przed startem niedzielnego starcia finałowego MŚ 2025 było oczywiste, że Włosi są wyraźnymi kandydatami do zwycięstwa. Można było z dużą dozą pewności przypuszczać, że to, co najtrudniejsze… mają już za sobą. Często bowiem mówiono, że półfinałowa potyczka z soboty, w której zmierzyły się dwie czołowe ekipy ostatnich MŚ, Polska i Włochy, była niczym przedwczesny finał. Jak wiemy, ostatecznie w trzech partiach lepsza okazała się Italia, co zapewniło jej obecność w walce o złoto na Filipinach.

Sukces Włochów w finale! Niezwykła historia Ferdinando De Giorgiego

W batalii o najcenniejsze trofeum trwającego sezonu reprezentacyjnego na reprezentantów Włoch czekała największa niespodzianka MŚ 2025 – Bułgaria. Bułgarzy, z braćmi Aleksandarem i Simonem Nikołow na czele, pragnęli osiągnąć coś wyjątkowego. Awans do strefy medalowej Bułgaria zaliczyła po raz pierwszy od roku 2006. Wówczas Bułgaria ukończyła zawody z brązowym medalem, lecz tym razem Włosi okazali się zbyt silni w walce o najwyższe trofeum. Odnosząc zwycięstwo dosyć pewnie, w czterech odsłonach.

Należy podkreślić wkład pracy trenera Ferdinando De Giorgiego. Włoch, który w przeszłości miał okazję pracować w PlusLidze (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z pomyślnymi wynikami), jak również z reprezentacją Polski, zdobył swój piąty tytuł mistrza świata w siatkówce. Trzy pierwsze złote medale zdobył jako gracz, w złotych latach 90. XX wieku – MŚ 1990, 1994 i 1998. Natomiast kolejne dwa już jako trener Italii, w latach 2022 i 2025.

Gwiazdą niedzielnego finału po stronie włoskiej był między innymi Yurii Romano, który zdobył 22 punkty. Niemały wkład miał także Mattia Bottolo, autor 19 oczek. Po przeciwnej stronie brylował wspomniany Aleks Nikołow, z wynikiem 23 punktów. Jednak Bułgar był zbyt odosobniony, aby realnie, na dłużej niż na jednego seta, zagrozić Włochom.

Dodajmy, że w potyczce o brązowy medal MŚ na Filipinach, Polska pokonała Czechy rezultatem 3:1.

MŚ siatkarzy: Szósty medal dla reprezentacji Polski w dziejach

Brązowe medale, które polscy siatkarze wywalczyli podczas turnieju MŚ 2025 na Filipinach, są szóstym przypadkiem, kiedy stanęli oni na podium tej imprezy. Co interesujące, polska siatkówka osiągnęła najwięcej sukcesów w XXI wieku. W czasach współczesnych Polacy zdobyli aż pięć z sześciu medali, patrząc na historyczne zestawienie.

Wszystko rozpoczęło się od legendarnej drużyny trenera Huberta Wagnera, która w trakcie MŚ w Meksyku w 1974 roku, zdobyła tytuł mistrza świata. Złota ekipa „Kata” powtórzyła swoje osiągnięcie dwa lata później (1976), podczas igrzysk olimpijskich w Montrealu. To jednak temat na inną, obszerniejszą historię.

Kolejne medale MŚ, które zdobyli polscy siatkarze, to już era po 2006 roku. Wtedy, w czasie turnieju organizowanego w Japonii, Polacy wywalczyli srebrne medale. Od tego momentu tylko raz(!) zdarzyło się, że Polska nie znalazła się na podium MŚ w siatkówce mężczyzn. Miało to miejsce w roku 2010, podczas zawodów we Włoszech.

W latach 2014 i 2018 Polacy sięgnęli po tytuły mistrzów świata, za pierwszym razem w znakomitym stylu triumfując na własnym terenie – przez Stadion Narodowy w Warszawie, Halę Stulecia we Wrocławiu, Atlas Arenę w Łodzi, aż po Spodek w Katowicach – zwyciężając w finale z Brazylią. Cztery lata później (2018) drużyna obroniła mistrzostwo podczas turnieju rozgrywanego we Włoszech i Bułgarii, ponownie wygrywając w finale z Brazylijczykami.

Do tego dochodzi rok 2022 i srebrny medal. Brazylia pokonana po raz trzeci, tym razem w półfinale, jednak w starciu o złoto w katowickim Spodku (Polska i Słowenia były gospodarzami MŚ), porażka i tytuł wicemistrzowski. No i najświeższa historia, czyli brązowy medal – po raz pierwszy w dziejach występów na MŚ – po zwycięstwie nad Czechami.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *