Sondaż. Polacy neutralni wobec konfliktu w Strefie Gazy

Polska powinna pozostać neutralna w konflikcie w Strefie Gazy – uważa tak blisko 3/4 respondentów sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Najmniejsze poparcie Polacy dają Izraelczykom. Być może to efekt ataku na wolontariuszy World Central Kitchen.
Sondaż. Polacy neutralni wobec konfliktu w Strefie Gazy - INFBusiness

Od pół roku Izrael w odpowiedzi na atak Hamasu prowadzi działania wojskowe w Strefie Gazy

Foto: AFP

Od pół roku Izrael w odpowiedzi na atak Hamasu prowadzi działania wojskowe w Strefie Gazy. Doprowadziło to m.in. do katastrofy humanitarnej i wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie. Zapytaliśmy Polaków w sondażu IBRIS dla „Rzeczpospolitej” kogo powinna w tej sytuacji wspierać Polska?

Aż 66,7 proc. badanych zakreśliło odpowiedź, że Polska nie powinna zajmować stanowiska w tym konflikcie – w tym większość kobiet (75 proc.) i nieco mniej mężczyzn – 58 proc. Tylko 6 proc. respondentów chciałoby stanąć po stronie Izraelczyków (w tym 16 proc. to wyborcy obozu rządzącego – KO, TD i Lewicy a wśród wyborców PiS i Konfederacji – 0 proc. podobnie jak niezdecydowani politycznie). Co ciekawe, po stronie Izraelczyków nie stanęła żadna ankietowana kobieta (12 proc. mężczyzn) a także nikt z młodych – między 18 a 39 lat (odpowiedzi wskazało 0 proc. badanych), grupie wiekowej 40-59 proc – tylko 3 proc. Najwięcej aż 18 proc. wspierających Izrael jest w grupie osób starszych (70-79 lat).

Najedź myszką (stuknij w ekran) na diagram, by wyświetlić interesującą Cię wartość liczbową z opisem.

rp.pl/Weronika Porębska

W badaniu więcej osób wskazało, że Polska powinna wspierać Palestyńczyków – 10,9 proc. badanych a w grupie wiekowej 40-49 aż 20 proc. respondentów.

Hamas, który rządzi Strefą Gazy przeprowadził na początku października ubiegłego roku atak na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło blisko 28 tys. Palestyńczyków, a ok. 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy  musiało opuścić swoje domy. Zniszczeniu uległa większość budynków, trwa kryzys humanitarny. Mieszkańcom pomagają organizacje pozarządowe. Na początku kwietnia w efekcie najprawdopodobniej omyłkowego ostrzału przez armię izraelską zginęło w Strefie Gazy siedmiu wolontariuszy World Central Kitchen, świadczącej pomoc humanitarną dla mieszkańców. Wśród ofiar był Polak Damian Soból. Polska Rada Chrześcijan i Żydów złożyła kondolencje rodzinie Damiana Sobola i zaapelowała do władze Izraela o wyjaśnienie „przyczyny tego dramatu” a także uczynienie wszystkiego, co możliwe, „żeby taka sytuacja się nie powtórzyła”. 

MSZ: Polscy przebywający w Strefie Gazy muszą liczyć się z brakiem możliwości powrotu do kraju

Polski MSZ odradza podróż do Strefy Gazy z uwagi na trwające tam działania wojenne. „W związku z sytuacją w Strefie Gazy, niedostępnością przejścia granicznego w Erez (z Izraelem) oraz okresowym zamknięciem przejścia w Rafah (z Egiptem), obywatele polscy przebywający w Strefie Gazy muszą liczyć się z brakiem możliwości powrotu do kraju do czasu ponownego otwarcia granic” – pisze MSZ. I przestrzega, że „Na terenach podległych Palestyńskiej Władzy Narodowej i graniczących z Izraelem może dochodzić do starć zbrojnych, demonstracji i zamieszek (głównie w okolicach punktów kontrolnych lub w centrach miast). Strefa Gazy pozostaje całkowicie zamknięta dla ruchu turystycznego. Na wjazd i wyjazd wymagane są specjalne zezwolenia izraelskich władz wojskowych, które w praktyce od połowy 2007 r. nie są wydawane poza przypadkami wjazdów do Strefy Gazy w związku z realizacją spraw konsularnych czy programów pomocy humanitarnej. Osoby decydujące się na wjazd do Strefy Gazy od strony egipskiej muszą liczyć się z brakiem możliwości opuszczenia tego terytorium w związku z częstymi przypadkami zamykania granic z Egiptem”.

Badanie IBRIS przeprowadzono 19-20 kwietnia na próbie 1068 osób.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *