Zmiana kolejności zwrotek „Mazurka Dąbrowskiego”, pomalowanie nóg orła na złoto oraz ustalenie karmazynu jako oficjalnego odcienia czerwieni – to elementy projektu, nad którym zamierza pracować rząd. Powraca do ustawy o symbolach narodowych, która została uchwalona za czasów PiS.
Według ekspertów, polski orzeł nie spełnia standardów heraldyki
Wiktor Ferfecki
Reklama
Cynober czy karmazyn? Jaki odcień czerwieni widnieje na polskiej fladze, praktycznie nie jest jasne. W jednym z załączników do ustawy o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych z 1980 roku, flaga została wydrukowana w odcieniu zbliżonym do cynobru. Problem polega na tym, że obok zamieszczono tabelkę z współrzędnymi kolorów w rzadko stosowanym systemie CIELUV, z której – według wielu grafików – wynika karmazyn.
Reklama Reklama
To jedna z wielu absurdów obecnych przepisów dotyczących symboliki państwowej, które pragnie usunąć minister kultury Hanna Wróblewska. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, 22 maja podpisała zarządzenie o powołaniu zespołu eksperckiego, który ma opracować projekt ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z zarządzeniem, jednym z kluczowych zadań zespołu jest stworzenie projektu ustawy o symbolach państwowych
W jego skład wejdzie 14 urzędników i ekspertów, wyznaczonych głównie przez ministerstwa, kancelarie prezydenta i premiera, Komisję Heraldyczną, stowarzyszenia heraldyków, historyków oraz twórców grafiki użytkowej, a także Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Zgodnie z zarządzeniem zespół ma mieć kilka celów, w tym jeden najistotniejszy: „opracowanie projektu ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej, w tym uzasadnienia oraz oceny skutków regulacji wraz z załącznikami oraz projektami aktów wykonawczych”.
45 lat
obowiązuje ustawa o godle, barwach i hymnie RP.
Niemniej jednak część jej przepisów ma jeszcze starszy rodowód.
Reklama Reklama Reklama
– Od chwili przyjęcia nowej Konstytucji w 1997 roku nie stworzono ustawy dotyczącej symboli państwowych. Brak takiej regulacji sprawia, że niektóre przepisy obowiązują od 1955 roku – tłumaczy „Rzeczpospolitej” rzecznika prasowego ministerstwa Piotr Jędrzejowski.
Jakie są największe problemy związane z przestarzałymi regulacjami? Eksperci od lat wskazują, że w przepisach brakuje innych wersji orła, na przykład w czerni i bieli, a także nigdy nie stworzono oficjalnych plików, które mogłyby być używane przez grafików. Muzycy skarżą się na brak oficjalnych aranżacji hymnu na inne składy wykonawcze niż głos z fortepianem. W tym ostatnim przypadku „Mazurek Dąbrowskiego” zapisano w trudnej do zaśpiewania tonacji F-dur.
Dodatkowo pojawiają się zarzuty o charakterze heraldycznym. Specjaliści uważają, że polski orzeł, który jest narysowany z cieniowaniem, przez co przypomina płaskorzeźbę, nie spełnia wymogów heraldyki, gdyż powinien być płaski. Wiele heraldyków domaga się, aby całe nogi orła były pomalowane na złoto, a nie tylko szpony, chociaż zdarzają się również odmienne opinie. Błąd ma być nawet w Konstytucji. Znaczna część specjalistów uważa, że herb mylnie nazywa się tam godłem.