Władze Platformy Obywatelskiej podjęły decyzję, kto będzie kandydatem tej partii w nadchodzących wyborach prezydenckich. Ustalenia RMF FM.
Pałac Prezydencki w Warszawie
Jak informuje RMF FM, to Rafał Trzaskowski ma z ramienia PO wystartować w rywalizacji o fotel prezydencki po Andrzeju Dudzie. Radosław Sikorski, którego nazwisko także pojawiało się w spekulacjach medialnych, ma mieć zbyt duży elektorat negatywny, zbyt wyraziste i wprost komunikowane poglądy i nie stronić od atakowania rywali.
Według sondaży – zarówno tych zlecanych przez PO, jak i zewnętrznych – Rafał Trzaskowski ma w drugiej turze znacznie większe szanse na pokonanie swojego rywala z PiS, niż obecny minister spraw zagranicznych.
Nazwisko kandydata PO ma zostać ogłoszone 7 grudnia. Tego samego dnia rozpocznie się kampanijna trasa.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej o kandydacie. Wykluczył jedno nazwisko
Kilka dni temu premier Donald Tusk po raz kolejny zdementował często pojawiające się w mediach pogłoski, że to on wystartuje w wyborach prezydenckich.
„Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie – ma największe szanse na wygranie” – napisał Tusk na platformie X. „Po trzecie – nie będę to ja. Naprawdę!” – dodał.
Jak kandydata wybierze PiS? Kolejna zmiana planów największej partii opozycyjnej
Przez kilka dni opinia publiczna żyła informacją o możliwych w Prawie i Sprawiedliwości prawyborach. W ubiegłym tygodniu taką informację podał nieoficjalnie portal Niezależna.pl. Doborem kandydatów miał się zajmować specjalny zespół, ale na giełdzie nazwisk padały już cztery nazwiska polityków związanych z PiS – Karola Nawrockiego, Tobiasza Bocheńskiego, Mariusza Błaszczaka i Marcina Przydacza.
Ostatecznie jednak w piątek 25 października rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że „po uwzględnieniu wszystkich 'plusów’ i 'minusów’, a także z uwagi na napięty kalendarz nadchodzących tygodni kierownictwo PiS podjęło decyzję, iż prawybory – ze względu m.in. na kwestie organizacyjne – nie byłyby dobrym rozwiązaniem”.
Obecnie „gorącym” nazwiskiem w kontekście nadchodzących wyborach jest były minister edukacji Przemysław Czarnek.
Jedynym jak dotąd oficjalnym kandydatem jest reprezentujący Konfederację Sławomir Mentzen.