Na Śląsku powstanie nowe ministerstwo? Obiecane w „100 konkretach na 100 dni rządów”

Zgodnie z zapowiedziami Donalda Tuska w kampanii wyborczej, na Śląsku powstanie nowe ministerstwo – resort przemysłu. Jednak aby się to stało, potrzebna jest zmiana ustawy, a ta wymaga podpisu prezydenta. Nieoficjalne informacje Onetu.
Na Śląsku powstanie nowe ministerstwo? Obiecane w "100 konkretach na 100 dni rządów" - INFBusiness

Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przemawia podczas wiecu wyborczego w siedzibie MCK w Katowicach, 12 października

Foto: PAP, Zbigniew Meissner

Powstanie Ministerstwa Przemysłu z siedzibą w Katowicach zapowiadał Donald Tusk podczas jednego z ostatnich spotkań w kampanii wyborczej przed wyborami 15 października.

Plan utworzenia tego resortu znalazł się także w programie „100 konkretów na 100 dni rządów” większościowej koalicji.

Zadaniem Ministerstwa Przemysłu miałoby być dbanie o inwestycje na Śląsku, ale także kontrola transformacji energetycznej i przemysłu górniczego.

Jeśli powstanie, ministerstwo będzie jedynym, które siedzibę będzie miało poza Warszawą, co miało już miejsce w historii – do końca lat 80. miały na Śląsku siedziby różnie nazywanych resortów zajmujących się górnictwem.

Potrzebna zgoda Andrzeja Dudy

Powołanie Ministerstwa Przemysłu wymaga zmiany w ustawie.

Jak tłumaczyła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy (w medialnych spekulacjach wskazywana jako kandydatka na stanowisko minister rodziny i polityki społeczne),  powstanie Ministerstwa Przemysłu wymaga wprowadzenia w ustawie o działach administracji rządowej, w której obecnie nie ma działu „przemysł”.

Zmiana ta ma być przeprowadzona dopiero po objęciu władzy przez nowy rząd, więc resort przemysłu powstałby już w trakcie prac gabinetu Donalda Tuska. Który, przypomnijmy, powstanie, jeśli tworzony rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska głosów większości w Sejmie.

Zaprzysiężenie tego rządu ma się odbyć w poniedziałek 27 listopada i od tego momentu Mateusz Morawiecki będzie miał dwa tygodnie na znalezienie popierającej go większości.

Jeśli tak się nie stanie, sejmowa większość wskaże swojego kandydata – Donalda Tuska – którego rząd ma być według prezydenckiej obietnicy zaprzysiężony bez problemów.

Wtedy rząd Tuska przedstawi pożądane zmiany w umowie o działach, powinny je zaakceptować Sejm i Senat, a następnie – podpisać prezydent.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *