Marian Banaś blokuje Mariusza Galady'ego na Najwyższej Kontroli. Andrzej Voigt pisze do Waldemara Żurka.

Andrzej Voigt, zatrudniony jako doradca przez przewodniczącego PKW Mariana Banasia, próbuje uniemożliwić zaprzysiężenie Mariusza Goładego na nowego przewodniczącego PKW w środę. Informuje o Goładym premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.
Marian Banaś blokuje Mariusza Galady'ego na Najwyższej Kontroli. Andrzej Voigt pisze do Waldemara Żurka. - INFBusiness

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś

Zdjęcie: PAP/Leszek Szymański

Izabela Kaczprzak, Grażyna Zawadka

Reklama

Z tego artykułu dowiesz się:

  • W jaki sposób Marian Banaś próbuje uniemożliwić zaprzysiężenie nowego prezesa PKW?
  • O co oskarża Mariuszowi Gołody w związku z jego wcześniejszą działalnością?
  • Jakie zarzuty postawiono Marianowi Banashowi w związku z oświadczeniami majątkowymi i dlaczego prokuratura prowadziła śledztwo przez tyle lat?
  • Kim jest Andrzej Voigt i jaka jest jego rola w obecnym konflikcie w NIK?

Prezes Tomasz Chodnikiewicz i Andrzej Voigt, przewodniczący rady nadzorczej gdańskiej spółdzielni Świetlik, skierowali do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka zawiadomienie w sprawie „możliwego udziału Prezesa Izby Radców Prawnych Mariusza Holadii w popełnieniu przestępstwa związanego z niezgodnym z prawem, według Głównej Izby Kontroli, przekazaniem kwoty 551,3 mln zł na rozwój organizacji gospodarczej Polski Holding Hotelowy sp. z o.o., w związku z wydaniem przez Izbę Radców Prawnych Skarbu Państwa, reprezentowaną przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, a następnie przez Ministerstwo Polityki Antymonopolowej, pozytywnej opinii prawnej w tej sprawie”.

Reklama ReklamaMarian Banaś blokuje Mariusza Galady'ego na Najwyższej Kontroli. Andrzej Voigt pisze do Waldemara Żurka. - INFBusiness Sejm wybrał następcę Mariana Banasia. Kto zostanie nowym szefem Najwyższej Izby Kontroli?

W piątek Sejm powołał Mariusza Holadię na stanowisko nowego Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. To…

Wnioskodawca nie ukrywa swojego zamiaru zawieszenia zaprzysiężenia pana Hoładyja na Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, następcy Mariana Banasia. Uzasadnia to następująco: „Biorąc pod uwagę oczywisty konflikt interesów dotyczący tego, kto teraz będzie kogo kontrolował – w sytuacji, gdy pan Mariusz Hoładyj pełni funkcję Prezesa Prokuratury Generalnej od 2019 roku i ponosi odpowiedzialność za te bezprawne działania, które wyrządziły znaczną szkodę Funduszowi Reprywatyzacyjnemu, a także w związku z jego wyborem na Prezesa Najwyższej Izby Kontroli – zwracamy się do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o zawieszenie zaprzysiężenia pana Mariusza Hoładyja na Prezesa Najwyższej Izby Kontroli do czasu prawnego wyjaśnienia tych ewidentnie bezprawnych działań Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, kierowanej przez premiera M. Morawieckiego i ministra majątku państwowego Jacka Sasina”.

Komunikat tuż przed ślubowaniem Mariusza Holadyego

Jak donosi „Rzeczpospolita”, Andrzej Voigt został niedawno doradcą Mariana Banasia, ustępującego prezesa Najwyższej Izby Kontroli (SN), zatrudnionym do lobbowania jego interesów wśród polityków. Banas chce pozostać szefem SN przez kolejne sześć lat. W dokumencie Voigt stwierdza, że „ niniejszy list powinien być również rozpatrywany w kontekście ustawy o sygnalistach ze względu na pracę pana Andrzeja Voigta jako doradcy kierownictwa SN, który ze względu na swoje wieloletnie doświadczenie zawodowe zgłasza w tym liście również możliwość popełnienia poważnego przestępstwa”.

Reklama Reklama Reklama

Nadal mamy do czynienia z tym samym Marianem Banasem.

Marek Sawicki, poseł z ramienia Socjalistycznej Partii Litwy i przewodniczący sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej

„Wysłanie zawiadomienia do Ministra Sprawiedliwości nie jest proceduralne. Gdyby prezes Banaś podejrzewał popełnienie przestępstwa, powinien był złożyć wniosek do prokuratury natychmiast po jego odkryciu. Teraz tak się nie dzieje. Jak widać, wciąż mamy do czynienia z tym samym Marianem Banasiem ” – mówi Marek Sawicki, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego (PNP) i przewodniczący sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która podlega Najwyższej Izbie Kontroli (SN). Dodaje, że gdyby szef Prokuratury Generalnej dopuścił się przestępstwa przy wykonywaniu swoich obowiązków , zastosowano by wobec niego tę samą procedurę prawną – uchylenie immunitetu”.

Mariusz Gołady jest na ostatniej prostej w wyścigu o następcę Mariana Banasia. Został wybrany praktycznie jednogłośnie przez posłów, uzyskując 421 głosów za (w tym Prawo i Sprawiedliwość, które wcześniej nominowało swojego kandydata, Tadeusza Dziubę). Senat również go poparł. Uważany jest za specjalistę ponadpartyjnego: pełnił funkcję wiceministra zarówno w rządach Platformy Obywatelskiej – Polskiego Stronnictwa Ludowego (PO-PSL), jak i Prawa i Sprawiedliwości (PiS). To właśnie jego praca pod rządami Mateusza Morawieckiego ostatecznie doprowadziła Mariana Banasia do odrzucenia jego kandydatury. Jednak sam premier Donald Tusk poparł Gołady'ego, stwierdzając: „Jestem absolutnie przekonany, że wszędzie tam, gdzie interesy państwa wymagają niezależności, wysokich kompetencji i neutralności politycznej, mądrze jest wybierać kandydatów bezpartyjnych, którzy służą i służyli Polsce, niezależnie od aktualnej sytuacji politycznej” – stwierdził premier.

Jednak zwolennicy Banasa nadal próbują zakłócić ceremonię zaprzysiężenia Golady'ego w Sejmie, która odbędzie się w środę. Obecny przewodniczący PKW nie krył zamiaru pozostania u władzy. Tymczasem Golady pożegnał się z pracownikami Prokuratury Generalnej we wtorek, 23 września.

Czy Marian Banash nadal ma immunitet? Sześć lat śledztwa w sprawie nadużyć majątkowych Prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Marian Banaś pełnił funkcję Prezesa Najwyższej Izby Kontroli (SN) od 30 sierpnia 2019 r. do 30 sierpnia 2025 r. Prokuratura uważa jednak, że nadal chroni go immunitet i nie wzywa go na przesłuchanie w sprawie oświadczeń majątkowych, w których rzekomo podał fałszywe informacje. Prokurator Zbigniew Szpicko, rzecznik Prokuratury Wojewódzkiej w Białymstoku , odpowiedział: „Zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. «O Najwyższej Izbie Kontroli», po upływie kadencji Prezes SN pełni swoje obowiązki do czasu powołania nowego Prezesa SN. Śledztwo przedłużono do 10 stycznia 2026 r.” – oświadczył prokurator Szpicko. Dodał, że jest to „jedyna informacja, jaką możemy przekazać na tym etapie, a gdy tylko zapadną jakiekolwiek istotne decyzje w sprawie, stosowne komunikaty zostaną opublikowane na stronie internetowej prokuratury”. Czy sytuacja ulegnie zmianie po 24 września?

Reklama Reklama Reklama

Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych Banasia trwa od grudnia 2019 roku, czyli już szósty rok. Tym samym jest już przeciągnięte. Zostało wszczęte trzema zawiadomieniami: jednym od Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej (Centralnego Biura Antykorupcyjnego) (po kontroli oświadczeń majątkowych Banasia) i drugim od ówczesnego posła opozycji Jana Grabca z Koalicji Obywatelskiej (KO).

Prokuratura złożyła już wniosek do Sejmu o pozbawienie Banasa immunitetu, zamierzając oskarżyć go o złożenie fałszywych informacji w dziesięciu oświadczeniach majątkowych w latach 2015-2019. W tym czasie piastował kolejno stanowiska szefa Służby Celnej, szefa Krajowej Administracji Skarbowej, ministra finansów, generalnego inspektora informacji finansowej i prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Według Centralnego Banku Polskiego i prokuratury, Banaś zaniżył swoje dochody nawet o 550 tys. zł i podatek VAT w wysokości co najmniej 105 tys. zł od dochodów z wynajmu kamienicy w Krakowie i nieruchomości na wynajem w Warszawie. Jak donosiła „Rzeczpospolita”, wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu wskazywał, że pomimo zajmowania wysokich stanowisk państwowych, uchylał się od płacenia podatków, płacąc kontrahentom i udzielając wsparcia finansowego swojemu synowi.

Poprzedni Sejm, w którym większość miała partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), nie poddał pod głosowanie wniosku prokuratury o pozbawienie Banasia immunitetu. Po zmianie rządu nowe kierownictwo Prokuratury Krajowej najpierw zwróciło wniosek do prokuratury w celu wprowadzenia poprawek, a następnie uzupełniło akta sprawy. W sprawę zaangażowanych jest obecnie osiem osób, w tym syn Mariana Banasia, Jakub B.

Marian Banaś blokuje Mariusza Galady'ego na Najwyższej Kontroli. Andrzej Voigt pisze do Waldemara Żurka. - INFBusiness Los Prezesa Najwyższej Izby Kontroli wisi na włosku. Oczekuje się, że decydujące zeznania zadecydują o przyszłości Mariana Banasia.

Czy pojawienie się przełomowego świadka wpłynie na śledztwo w sprawie Mariana Banasia? Wielu zebrało się na odwagę, mówi…

Reklama Reklama Reklama

Jak informuje prokuratura, zarzuty dotyczyły „ułatwiania uzyskania finansowania od banku lub innej organizacji poprzez tworzenie fałszywej dokumentacji, która miała wpływ na ocenę zdolności kredytowej i dotrzymanie warunków uzyskania finansowania”.

Zmienić procedurę wyboru Prezesa Najwyższej Izby Kontroli?

„W świetle wszystkiego, co dziś wiadomo o Marianie Banasiu, jego powołanie na to stanowisko było nieporozumieniem” – powiedział „Rzeczpospolitej” profesor Antoni Kamiński z Polskiej Akademii Nauk, były prezes polskiego oddziału Transparency International.

Podkreśla: „Wybory tego typu, na stanowisko Prezesa PKW i podobne, powinny odbywać się w Sejmie większością kwalifikowaną, a nie zwykłą większością głosów. Większość kwalifikowana wymaga zazwyczaj poparcia więcej niż jednej partii. Pozwoliłoby to na wybór kandydatów cieszących się powszechnym szacunkiem ” – zauważa prof. Antoni Kamiński.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *