Czy za 25 lat będziemy mieszkać w domach z pączków i czekolady lub posiadać translatory psiej mowy? Nie możemy być tego pewni, jednak dziecięce wizje często są zbieżne z projektami współczesnych architektów i inżynierów. O pomysły dotyczące przyszłości świata zapytała dzieci pracowników, firma Arup specjalizująca się w zrównoważonej inżynierii. Według zatrudnionych w niej ekspertów, już teraz zmiany wskazują na możliwość spełnienia się wielu wizji. Co jest możliwe do zrealizowania i jak mogą wyglądać miasta i budynki za 25 lat?
Przestrzenie pełne lasów, parków i zwierząt, magiczne domy oraz zaawansowane technologie, upraszczające życie – to tylko kilka niezwykłych pomysłów, o których opowiedziały dzieci w filmie przygotowanym z okazji jubileuszu polskiego oddziału Arup. Firma znana jest z realizacji ikon współczesnego budownictwa, takich jak: Opera w Sydney czy Centre Pompidou w Paryżu. Od 25 lat działa także na polskim rynku i przez ten czas brała udział w realizacji m.in. Złotych Tarasów, wieżowca Złota 44, Orientarium w Łodzi czy Zielonej Wizji Warszawy. Według ekspertów Arup, przedstawione na filmie otwarte i kreatywne podeście młodego pokolenia może pomóc w kształtowaniu bardziej zrównoważonej przyszłości, wymagającej twórczych myśli i niestandardowych rozwiązań. Obecnie jesteśmy na drodze do realizacji wielu z tych wizji.
Czy domy ożyją? Mogą powstawać z organicznego betonu!
Wśród marzeń dzieci pojawiły się między innymi te o życiu w domach stworzonych z pączków i czekolady. Pomysły znane z bajek m.in. o Jasiu i Małgosi, mogą być trudne do zrealizowania jako faktyczny projekt budowlanay. Jednak według inżynierów Arup, za 25 lat w kwestii materiałów, z których budowane są domy, możemy spodziewać się wręcz bajkowej rewolucji. Już teraz trwają prace nad betonem, do którego próbuje się wprowadzić uśpioną bakterię. W momencie, gdy pojawią się szczeliny spowodowane np. kontaktem z powietrzem, organizm będzie się uaktywniać i wytwarzać środek naprawiający pęknięcia. W branży budowlanej został też zaakceptowany materiał budowlany, który może być wykonywany z lokalnych odpadów, w tym ceramiki, szkła i izolacji. Jego powstanie zużywa o 25 proc. mniej energii niż konwencjonalna produkcja cegieł.
– Może w przyszłości nie zamieszkamy w domu z pączków, ale podobnie jak drożdże dodawane do pączkowego ciasta, żywe organizmy będą obecne także w nowoczesnych materiałach budowlanych. Dążymy do tego, aby wykorzystywane w budownictwie tworzywa cechowały się jak najdłuższą żywotnością, by nie było konieczności rozbiórki czy naprawy. Pomagają nam w tym rozwiązania zaczerpnięte z natury – mówi Łukasz Olbromski, HVAC Leader w Arup.
Czy roboty będą pomagały na każdym kroku?
W dziecięcych wizjach przyszłości nie zabrakło technologii. Wśród pomysłów pojawiły się m.in. roboty samodzielnie sprzątające dom i translatory psiego szczekania na ludzką mowę. Tłumaczenie odgłosów zwierząt nie jest specjalizacją firmy Arup, ale jej eksperci przyznają, że technologia będzie miała olbrzymi wpływ na budownictwo. Dzięki niej, proces konstrukcji będzie nie tylko bardziej efektywny, ale i bezpieczniejszy. Ze względu na dużą nieprzewidywalność nadal nie udało się jeszcze sprawić, aby praca była w pełni pozbawiona ryzyka dla ludzi. Eksperci Arup prognozują, że duże znaczenie może mieć również szerokie wykorzystanie drukowanych prefabrykatów. Już dzisiaj możliwe jest wybudowanie wydrukowanego domu, dzięki zastosowaniu fragmentów wytwarzanych całościowo w fabrykach. Taki proces budowy zwiększa też bezpieczeństwo prowadzenia prac. W ciągu następnych lat coraz większą rolę będzie odgrywała także analiza danych dotyczących budynku. Obecnie na dużą skalę zbiera się dane o funkcjonowaniu obiektów, w przyszłości dane będą wykorzystywane też m.in. do przewidywania wpływu budynku na otoczenie.
– Już w tym momencie algorytmy machine learning stosowane są do usprawnienia wielu zadań w procesie projektowym i na budowach. Można ich użyć na przykład przy monitorowaniu, czy każdy pracownik ma kask na głowie, sprawdzaniu technicznego stanu tuneli w miejscach trudno dostępnych dla inspektorów czy przy optymalizacji konstrukcji w celu minimalizacji śladu węglowego. Jednak największym wyzwaniem jakie stoi teraz przed nami, jest połączenie tych wielu już działających cegiełek w jeden całościowy, zautomatyzowany i spójny proces projektowy. Budownictwo to branża, w której mamy jeszcze wiele do usprawnienia i nowe technologie z pewnością nam w tym pomogą – mówi Agnieszka Tatarczak, Digital Expert w Arup.
Czy powstaną miasta-lasy?
Dzieci intuicyjnie łączą wątki zmiany świata na lepsze z funkcjonowaniem blisko natury. Wizje miejsc pełnych lasów, parków i zwierząt, pokazują jak istotna jest obecność przyrody w codziennym życiu. Już teraz za najważniejsze elementy architektury i urbanistyki uważa się wzmacnianie dobrego samopoczucia użytkowników, bioróżnorodność i zintegrowanie z naturą. Według ekspertów Arup, w ciągu następnych 25 lat związany z tymi obszarami rozwój będzie przyśpieszał. Wiąże się to również z redukcją emisji dwutlenku węgla oraz występowania tzw. wysp ciepła, które pojawiają się w wyniku nagrzewania się pozbawionej zieleni przestrzeni miejskiej. Jednocześnie miasta będą zachęcały mieszkańców do spędzania czasu wolnego na zewnątrz m.in. poprzez tworzenie przestrzeni do aktywności sportowych.
– Z szacunków ONZ wynika, że do 2050 roku prawie 70 proc. globalnej populacji będzie żyć w miastach, dlatego stworzenie zrównoważonego świata nie będzie możliwe, jeśli nie powstaną zdrowe aglomeracje. Małymi krokami już idziemy w tym kierunku. Aktualne projekty urbanistyczne zakładają wprowadzenie drzew i zazielenianie skwerów. Jednak biorąc pod uwagę jak bardzo jest to istotne w redukcji emisji i zwiększaniu samopoczucia mieszkańców, będzie rozwijać się to jeszcze szybciej – mówi Łukasz Rakowski, Excellence Director w Arup.
Zmieni się również spojrzenie na proces tworzenia budynków, tak aby stosowane rozwiązania zmniejszały zużycie energii oraz ślad węglowy nie tylko generowany przez codzienne użytkowanie, ale również przez proces tworzenia budynku. Największym wyzwaniem może być jednak dekarbonizacja infrastruktury energetycznej. Wiąże się ona z kosztami, które należy ponieść, aby osiągnąć cele zrównoważonego rozwoju, dlatego kluczowe jest jej zaplanowanie, zrozumienie i wdrożenie mechanizmów finansowych, które nie przerzucają całkowitych kosztów transformacji na biznes.
– Stworzenie nowych terenów zieleni i siedlisk dla zwierząt nie jest łatwe do pogodzenia z rozwojem miast, jednak m.in. Warszawa i Wałbrzych już starają się zaadresować te zagadnienia w swoich planach. Współczesne aglomeracje coraz chętniej wdrażają rozwiązania bazujące na naturze i bioróżnorodności. W kwestii rozwoju miast, bajkowe wizje dzieci o zielonych i przyjaznych przestrzeniach są zdecydowanie bliskie rzeczywistości – mówi Stefan Obłąkowski, City Planning and Design Leader Arup.
Wideo Arup z okazji 25-lecia działalności firmy z wypowiedziami dzieci na temat wizji przyszłości można znaleźć pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=lpp3wvDsqiA
