Aleksiej Didenko, deputowany rosyjskiej Dumy zapowiedział, że rząd myśli nad blokadą popularnych systemów operacyjnych dla urządzeń mobilnych. W ten sposób Kreml chce uderzyć w Google, które ma rozpowszechniać niedozwolone w Rosji treści – podaje komputerswiat.pl.
Reżim Władimira Putina dokręca śrubę, cenzurując treści przekazywane obywatelom. Zdj. ilustracyjne (Getty Images,, Mikhail Svetlov)
Komputer Świat przypomina, że od kilku tygodni „Rosja prowadzi szeroko zakrojoną krucjatę przeciwko zagranicznym koncernom technologicznym”. Na jej czele jest Roskomnadzor, czyli Federalna Służba ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej. To Roskomnadzor decyduje o cenzurze oraz jest jednym z najważniejszych podmiotów w machinie propagandowej Kremla wspierającej reżim Władimira Putina.
31 lipca Roskomnadzor ukarał grzywną (5 mln rubli – ok. 58 tys. dol.) Google oraz TikToka (4 mln rubli) za przekazywanie niedozwolonych treści – donosiła agencja Reutera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Kto zapłaci akcyzę za elektryki? Adam Sikorski w Biznes Klasie.
Blokada Androida w Rosji?
To może nie być jednak koniec. Didenko zdradził, że Moskwa rozważa „podjęcie stanowczych kroków” przeciwko Google i Apple. W praktyce spowodowałoby to blokadę systemów operacyjnych Android oraz iOS.
Jeśli Kreml podejmie decyzję o blokadzie, to może to oznaczać „jeszcze większą technologiczną izolację obywateli tego kraju” – uważa Komputer Świat.
Zobacz także:
Grzywna za pisanie prawdy. Rosjanie uwzięli się na Wikipedię
Tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Roskomnadzor ograniczył dostęp do serwisu Google News i oskarżył go o umożliwianie czytania „fałszywych” informacji na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainie.
Jak pisaliśmy w 2022 r. na money.pl – Roskomnadzor zablokował portal BBC News, a rosyjski sąd uznał Meta Platforms INC., firmę-matkę Facebooka i Instagrama, za medium „ekstremistyczne” i zakazał działalności tych serwisów społecznościowych. Ograniczony został też dostęp do komunikatora Twitter. Dostęp do zachodnich mediów mają m.in. dzięki stosowaniu VPN oraz przeglądarek umożliwiających pozostanie anonimowym w sieci.