Robert Lewandowski ma problem. Jego gra „Sport: Renovations” okazała się klapą

Robert Lewandowski ściga się z czasem, by wyzdrowieć po kontuzji ścięgna udowego, mając nadzieję na powrót do składu Barcelony na rewanż Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Jednak dwutygodniowa przerwa nie jest jedynym wyzwaniem, z jakim musi zmierzyć się jeden z najlepszych napastników świata. Polski napastnik napotkał na poważny problem – tym razem poza boiskiem. Gra „Sports: Renovations”, która jest pierwszą premierą studia współzałożonego przez sportowca, okazała się totalną katastrofą.

Zdjęcie

The game released by Robert Lewandowski's company turned out to be a flop /ANP via Getty Images /Getty Images

Gra wydana przez firmę Roberta Lewandowskiego okazała się klapą / ANP via Getty Images / Getty Images Reklama

„Puls Biznesu” zwraca uwagę na wyzwania, z jakimi mierzy się Goat Gamez – firma założona przez Roberta Lewandowskiego i producenta gier Movie Games. Debiutancki tytuł firmy – gra „Sports: Renovations” – nie odniosła sukcesu. Sprzedano zaledwie 2,2 tys. egzemplarzy. Całkowity przychód sięgnął 42 tys. dolarów, a na platformie Steam, na której została uruchomiona, średnia liczba graczy wynosi zaledwie 2.

Reklama

„Sport: Renowacje” promował sam Robert Lewandowski

Według strony „Sports: Renovations” w sklepie Steam, gra koncentruje się na odnawianiu starzejących się obiektów sportowych. Gracze mogą kupować dodatkowe narzędzia, aby ulepszyć sprzęt, zbierać trofea i pamiątki, zarabiać pieniądze poprzez zadania remontowe i wykorzystywać fundusze do rozbudowy swojej bazy. Cena gry na Steam wynosi 50,99 zł. Produkcja zebrała mieszane opinie – 65 procent użytkowników platformy oceniło ją pozytywnie.

Jak zauważa „Puls Biznesu”, sam Lewandowski brał udział w kampanii promocyjnej „Sport: Remonty”. Sława piłkarza nie przełożyła się jednak na wysoką sprzedaż tytułu. Wydawnictwo otrzymało minimalną promocję w mediach społecznościowych. Posty na kontach gry na Instagramie i X są rzadkie i nie wzbudzają dużego zainteresowania.

Dyrektor generalny Goat Gamez odchodzi

Rozczarowujące wyniki sprzedaży nie są jedynym problemem Goat Gamez. „Puls Biznesu” informuje, że prezes zarządu Piotr Kubiński opuścił firmę w kwietniu. Powodem jego odejścia była niemożność wynegocjowania nowych ram współpracy z Movie Games. Kubiński jest nadal oficjalnie uznawany za prezesa, ponieważ sąd nie zezwolił na jego odwołanie bez wyznaczenia następcy.

Movie Games jest właścicielem 22,6% akcji spółki, wycenionych na 2,75 mln zł, podczas gdy IN 9 Global Roberta Lewandowskiego ma 23%, a fundusz Satus Games 9%. Nieoficjalne źródła sugerują, że Movie Games zamierza sprzedać swoje akcje i aktywnie poszukuje nabywcy.

Robert Lewandowski ma tu pecha. Firma otrzymała dotacje rządowe i unijne

Jak podaje „Puls Biznesu” , spółka pozyskała liczne dotacje: 137 tys. zł z rządowego Programu Wsparcia Gier Wideo, dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu BRIdge Alfa (0,92 mln zł) oraz 140 tys. euro z unijnej inicjatywy Horyzont Europa.

Firma jest również zaangażowana w projekt „Integra”, inicjatywę uruchomioną przez firmę Sundog, założoną przez Olgę Tokarczuk. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wsparła projekt dotacjami w wysokości prawie 17 mln zł, a wkład Goat Gamez – jak nieoficjalnie dowiedział się „Puls Biznesu” – ma wynieść 2 mln zł.

Robert Lewandowski próbował wcześniej wejść do branży gier. Jego firma RL9Sport Games, w której miał 20% udziałów, miała na celu wydanie gry „Football Coach: the Game”. Jednak projekt ten ostatecznie nie został zrealizowany.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. ''Wydarzenia'': Nowoczesna Biblioteka Śląska. Tylko trzy biblioteki w Europie z takim systemem Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *