Premier rzutem na taśmę chce wprowadzić nowe dodatki. Apeluje o spotkanie

Przedłużenie wakacji kredytowych, zamrożenie cen energii i przedłużenie 0-proc. VAT na żywność to trzy sprawy, którymi Sejm musi zająć się już teraz – uważa premier Mateusz Morawiecki. Przekazał, że poprosił marszałka Sejmu Szymona Hołownię o spotkanie w tej sprawie, ten jednak odpowiedział, że premier się z nim nie kontaktował. Zdjęcie

Mateusz Morawiecki zaapelował do Szymona Hołowni o spotkanie, w czasie którego będą mogli porozmawiać o m.in. przedłużeniu zerowego Vatu na żywność. Marszałek twierdzi jednak, że premier się z nim nie kontaktował /LUDOVIC MARIN/AFP; Wojciech Olkusiński/East News /

Mateusz Morawiecki zaapelował do Szymona Hołowni o spotkanie, w czasie którego będą mogli porozmawiać o m.in. przedłużeniu zerowego Vatu na żywność. Marszałek twierdzi jednak, że premier się z nim nie kontaktował /LUDOVIC MARIN/AFP; Wojciech Olkusiński/East News / Reklama

Szef rządu podkreślił w czwartek we wpisie na platformie X, że przedłużenie wakacji kredytowych, zamrożenie cen energii i przedłużenie 0 proc. VAT na żywność to trzy sprawy, którymi Sejm musi zająć się już teraz. 

„Panie Marszałku – nie ma na co czekać i nie ma o co się spierać!” – zwrócił się do Szymona Hołowni premier.

„Wprowadziliśmy te mechanizmy w trudnych czasach już parę lat temu (w 2022 r. – red.) i warto to kontynuować. Dzięki temu Polacy nie musieli płacić ogromnych rachunków i nie zapłacą więcej w przyszłym roku. Nie ma na co czekać i nie ma o co się spierać” – powiedział.

Reklama

Premier apeluje do marszałka o spotkanie. Hołownia: Nikt się ze mną nie kontaktował

Premier poinformował, że poprosił marszałka Hołownię o spotkanie w tej sprawie. „Tu nie ma co szukać trzeciej drogi, tylko wybrać tę, która się sprawdziła” – stwierdził Morawiecki. Jednak podczas konferencji prasowej marszałek Szymon Hołownia stwierdził, że premier nie kontaktował się z nim w żaden sposób.  

„Te dochodzące do mnie zewsząd – acz nie bezpośrednio – gorące pragnienia pana premiera Morawieckiego, ale takie nieśmiałe, trochę skrywane, że chciałby się spotkać, ale jednak bezpośrednio nie zadzwoni, napisze pismo, odezwie się do klubu, minie w przejściu w sejmowym korytarzu i powie tylko dzień dobry, ale nic więcej, doprowadziły do tego, że w mojej głowie od wielu godzin kołacze się znany utwór Zbigniewa Wodeckiego 'Opowiadaj mi tak'” – powiedział Hołownia. 

Należy także pamiętać, że propozycje złożone przez premiera Morawieckiego nie zostały uwzględnione w projekcie budżetu na przyszły rok, którego autorem jest ustępujący właśnie rząd. A i tak w ustawie suma wydatków przewyższała sumę wpływów o kwotę 164,8 mld zł, czyli według prognoz zadłużenie w 2024 r. wyniesie 4,5 proc. PKB.  

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Idzie zmiana dla „frankowiczów”? Wolta neo-sędziów z Sądu Najwyższego INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *