Mimo że górnictwo jest obecnie nieopłacalne, specjaliści sugerują, że korzystne może być ponowne rozważenie strategii branży, jak zauważył w środę „Dziennik Gazeta Prawna”. Czy Polska „przeprosi” węgiel, skoro nadal jest to najbardziej przystępne cenowo i niezawodne paliwo? Brak entuzjazmu polskiego rządu dla węgla może stanowić wyzwanie.
/ Andrzej Grygiel/East News / East News
Jak podaje „DGP”, wydobycie węgla kamiennego w Polsce z roku na rok spada, co jest zgodne z polityką energetyczną państwa, której celem jest zmniejszenie udziału tego surowca w miksie energetycznym.
Polska zmniejsza produkcję węgla. Globalni liderzy robią odwrotnie
Dziennik przypomina, że w 2024 roku polscy górnicy mają wydobyć 44 mln ton węgla . W 2023 roku liczba ta wyniosła 48,4 mln ton, podczas gdy dekadę temu było to 72,5 mln ton. Od lat 90. XX wieku krajowa produkcja spada w średnim tempie 2,7 mln ton rocznie.
Przeczytaj: Związkowcy z Bogdanki oburzeni reakcją premiera. „Arogancja i lekceważenie”
Reklama
Tymczasem światowi liderzy w produkcji węgla kamiennego , w tym Chiny, Indie i Indonezja, od lat zwiększają swoje możliwości wydobywcze. W rezultacie produkcja w Chinach i Indiach stanowi obecnie ponad 50 procent całkowitej globalnej podaży. Ten trend znalazł odzwierciedlenie w amerykańskim sektorze górniczym pod rządami Donalda Trumpa, który niedawno uchwalił szereg rozporządzeń w celu wsparcia przemysłu węgla kamiennego.
„ Węgiel nadal jest najbardziej przystępnym cenowo stabilnym paliwem . Kraje rozwijające się, jak i te ugruntowane, które mają aspiracje do dalszego wzrostu, chętnie wykorzystują to – często lokalne – paliwo. W nadchodzących latach przewiduję wzrost produkcji w Australii i Republice Południowej Afryki , gdzie w tym roku otwarto dwie nowe kopalnie” – stwierdza Paweł Bogacz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, cytowany przez dziennik.
Czy polski rząd zmieni swoje stanowisko w sprawie węgla? Obecnie wydaje się, że nie jest ono przychylne
Gazeta podkreśla również, że polski rząd wykazuje mniejsze przychylne nastawienie do węgla . Rok temu minister przemysłu Marzena Czarnecka – odpowiedzialna za minerały w Radzie Ministrów – opisała polskie górnictwo jako znajdujące się w „tragicznym” stanie i zauważyła, że Polska „tonie w węglu” (te komentarze padły w wywiadzie dla Money.pl).
Od początku swojej kadencji Czarnecka twierdziła, że harmonogram zamykania kopalń , który został uzgodniony z przemysłem w czasie rządów PiS, będzie przestrzegany przez obecną administrację. Ostatnia kopalnia węgla w Polsce ma zostać zamknięta w 2049 r.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News