Donald Tusk złożył zobowiązanie dotyczące progu wolnego od podatku. – Osiągniemy to do końca kadencji – oświadczył premier w czwartek wieczorem. Podkreślił, że jest to jego „mocna obietnica”. Szef rządu został również zapytany, czy może to nastąpić w tym roku.
/ Filip Naumienko / Reporter
– Naprawdę zależy mi na wyższym progu podatkowym, bo taką propozycję przedstawiłem – zapewnił premier w czwartkowym wywiadzie dla TVN24. – Moja propozycja, którą również zapewniłem, była taka, że nie zabierzemy jednostkom ani złotówki z tego, co dostały w ostatnich latach – dodał szef rządu.
Premier podkreślił, że świadczenie 800+ „nie jest inicjatywą PiS; wzięliśmy na siebie odpowiedzialność za finansowanie 800+”. Zauważył, że zostało to osiągnięte „przy długu , który był już wówczas ogromny”.
Kwota wolna od podatku. Premier: Podwyżka do końca kadencji
W trakcie kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Koalicja Obywatelska zaproponowała podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł w ciągu pierwszych 100 dni rządów.
Reklama
Zapytany, czy możliwe byłoby podniesienie kwoty wolnej od podatku w świetle zadłużenia, Tusk odpowiedział: „ Nie w tym roku ”. Zapytano go również, czy kwota wolna od podatku zostanie podniesiona w przyszłym roku.
– To jest moja stanowcza obietnica, że do końca tej kadencji – nie mogę powiedzieć, czy w przyszłym (roku – red.), bo to będzie zależało od tego, jak duży będzie deficyt. Pewnej granicy nie możemy przekroczyć, bo stracimy fundusze europejskie – oświadczył Tusk. – Kwota wolna od podatku nie jest jednak zobowiązaniem wynikającym z tej kampanii; od lat o tym rozmawiam i jestem absolutnie zdecydowany – zapewnił szef rządu.
Tusk o pakiecie deregulacyjnym: ponad 100 ustaw do końca maja
Tusk został również zapytany o inicjatywę deregulacyjną . – Do końca maja będziemy mieli przygotowanych ponad 100 ustaw deregulujących polską gospodarkę i administrację – zapowiedział premier. Wskazał, że chodzi m.in. o przepisy dotyczące domniemania niewinności podatnika w sporze z urzędem skarbowym; całkowitą digitalizację wymiany dokumentów między prawnikami a sądami, a także rozwiązania dotyczące ochrony zdrowia.
Odnosząc się do konkretnych przypadków, podkreślił, że podatnik nie zostanie ukarany, dopóki urząd skarbowy nie wykaże, że rzeczywiście popełnił „poważny błąd”. Dodał, że pakiet deregulacyjny ułatwi również szybszy dostęp do specjalistów, zwalniając terminy nieodwołanych wizyt.
Premier ogłosił, że ponad 100 ustaw stanowiących pakiet deregulacyjny wyeliminuje około 120 000 regulacji . Poinformował, że w czerwcu lub lipcu zapyta nowego prezydenta, czy będzie gotowy podpisać ustawy wchodzące w skład pakietu.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL