Najnowszy projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego proponuje wprowadzenie głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców, zarówno w kraju, jak i za granicą. Projekt ten zostanie przedstawiony Sejmowi we wtorek przez posłów KO. Twierdzą oni, że ta metoda głosowania jest nie tylko niezbędna, ale także współczesna i przyjazna dla wszystkich.
/ Wojtek Radwański / AFP
Obecnie osoby w wieku 60 lat i starsze, osoby niepełnosprawne oraz osoby przebywające na kwarantannie lub w izolacji mogą głosować korespondencyjnie. Obecnie głosowanie korespondencyjne jest dostępne tylko w kraju.
W 2024 r., na wniosek KO, uchwalono nowelizację Kodeksu wyborczego, która umożliwiła wszystkim wyborcom w kraju i za granicą głosowanie w wyborach prezydenckich, parlamentarnych i do Parlamentu Europejskiego, a także w niektórych wyborach samorządowych. Prezydent Andrzej Duda skierował tę nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego.
Reklama
Głosowanie korespondencyjne powszechne – propozycja jest w przygotowaniu
Lider klubu KO Zbigniew Konwiński poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej, że jego ugrupowanie ponownie złoży w Sejmie projekt nowelizacji ustawy wprowadzającej powszechne głosowanie korespondencyjne.
Podkreślił, że jest to szczególnie istotne dla polskiej diaspory na całym świecie, która, jak zauważył, „masowo rejestruje się do wyborów”. Konwiński wspomniał, że KO ponownie przedstawia swoją propozycję, aby polska diaspora mogła w nadchodzących wyborach skorzystać z – jak stwierdził – „nowego prezydenta, który obejmie urząd, umożliwiając im głosowanie korespondencyjne w najwygodniejszy możliwy sposób”.
– To jest dla Polonii najwygodniejsza opcja – podkreślił lider klubu KO.
Przewodniczący stałej podkomisji ds. nowelizacji prawa wyborczego, Mariusz Witczak (KO), który uczestniczył w konferencji, zauważył, że ta „nowoczesna i bardzo korzystna inicjatywa” powinna zostać przywrócona. Zwrócił uwagę, że głosowanie korespondencyjne jest alternatywną metodą głosowania, ponieważ – jak podkreślił – głosowanie przy urnie wyborczej pozostaje jej konwencjonalną formą.
Dodał, że proponowane środki umożliwią wyborcom za granicą oddanie głosu wcześniej, w tygodniu poprzedzającym wybory – gdy tylko karty do głosowania będą dostępne. Zauważył, że podobny system funkcjonuje w USA.
– Wierzymy, że nowy prezydent podpisze tę ustawę jak najszybciej, potencjalnie już we wrześniu, gdyż naszym celem jest zakończenie procesu legislacyjnego do tego miesiąca, co jest symbolem naszego głębokiego szacunku dla Polaków mieszkających za granicą – stwierdził Witczak.
Poprzednie próby zakończyły się niepowodzeniem. Co wydarzy się teraz?
W lipcu 2024 r. prezydent Duda skierował nowelizację Kodeksu wyborczego do Trybunału Konstytucyjnego w celu przeprowadzenia kontroli prewencyjnej, uzasadniając swoje działanie stwierdzeniem, że w pewnym momencie podczas rozpatrywania jej w Sejmie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali pozbawieni prawa do wykonywania obowiązków parlamentarnych , a nowelizacja nie zawierała przepisów dotyczących głosowania korespondencyjnego w wyborach lokalnych dla osób przebywających na kwarantannie i izolacji. Przepisy nowelizacji wskazywały, że głosować korespondencyjnie w wyborach lokalnych mogli wyłącznie wyborcy niepełnosprawni oraz ci, którzy ukończyli 60 lat do dnia wyborów.
Poseł Witczak poinformował we wtorek PAP, że w obecnym projekcie nowelizacji Kodeksu wyborczego znalazły się przepisy umożliwiające głosowanie korespondencyjne w wyborach lokalnych także osobom przebywającym na kwarantannie i izolacji.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News