Coraz pokaźniejszą część budżetu domowego pochłaniają wydatki związane z odnowieniem lokalu. Lakierowanie ścian potrafi kosztować nawet blisko 40 zł za mkw.
Z danych pochodzących z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w 2023 roku nakłady na użytkowanie lokalu mieszkalnego lub domu oraz źródła energii stanowiły przeciętnie blisko 20 proc. nakładów ogółem gospodarstw domowych. Średnie wydatki na osobę wyniosły natomiast 1636 zł.
Nakłady na utrzymanie domu i mieszkania stają się coraz to większym ciężarem dla polskich gospodarstw domowych. Obok wzrastających opłat za media i energię, coraz pokaźniejszą część budżetu zjadają usługi związane z utrzymaniem, renowacją i pielęgnowaniem nieruchomości.
Ile trzeba wydać na posprzątanie i renowację?
Z informacji, które udostępnia Oferteo wynika, że cena usługi wysprzątania mieszkania 50 mkw. w Warszawie oscyluje średnio od 150 do 200 zł za pojedynczą wizytę. Za ogarnięcie mieszkania ok. 100 mkw. należy zapłacić blisko 500 zł.
Przechodząc do renowacji, serwis podkreśla, że właściciele mieszkań od 60 do 80 mkw. za drobne naprawy/konserwacje płacą od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych w skali roku. Za malowanie ścian uiszcza się od 18 do 38 zł za metr kwadratowy, zaś za położenie płytek ściennych od 110 do 160 zł za metr.
– Jeśli ~20 % wydatków to użytkowanie mieszkania, to przy rocznych wydatkach ~19 200 zł na osobę (przy założeniu 1 600 zł × 12 miesięcy) przekłada się to na ~3 840 zł rocznie na ten element. Jeżeli do tego dołożymy, że usługi domowe (sprzątanie, konserwacje, ogród, drobne naprawy) mogą kosztować np. 1 000-2 000 zł rocznie na gospodarstwo (lub więcej w większych miastach), to procentowy udział tych usług może wynosić od ok. 5 % do 10 % globalnych wydatków na utrzymanie domu/mieszkania w roku. W zależności od metrażu mieszkania, ilości usług i intensywności prac, ta wartość może być jeszcze wyższa – kalkuluje serwis.
Z raportu „Barometr Usług Oferteo” wynika, że Polacy modyfikują priorytety, wydatkując mniej na znaczne inwestycje sezonowe, a więcej na bieżące naprawy i konserwacje. W praktyce sygnalizuje to większe zapotrzebowanie na usługi „złotej rączki”, serwisu pieców, przygotowania do okresu zimowego, pielęgnacji terenów zielonych. Każda taka usługa powiększa koszty utrzymania. Z kolei powszechny nacisk inflacyjny i wzrost opłat za media intensyfikują odczuwalność tych nakładów.
– Gdy koszty egzystencji szybują, a duże renowacje przesuwane są na później, usługi-utrzymanie domu urastają do rangi cichego, aczkolwiek rosnącego składnika budżetu — drobne prace, serwis, sprzątanie to obecnie więcej niż luksus, to konieczność – podsumowuje Marta Kaleta- Domaradzka, specjalistka Oferteo.pl.



