Drugiego dnia Euro byliśmy świadkami jeszcze większych sportowych emocji, niż przy ceremonii otwarcia. W sobotę 15 czerwca rozegrane zostały trzy mecze. Najpierw o godz. 15:00 Węgry zmierzyły się ze Szwajcarią, następnie Hiszpania podjęła w hitowym pojedynku Chorwację, a na zakończenie Włosi zmierzyli się z Albanią.
Niespodzianka w meczu Węgry – Szwajcaria
W trakcie tych spotkań wiele się działo na boisku i poza nim. W związku z tym przygotowaliśmy raport z drugiego dnia Euro 2024.
Zaczniemy od meczu Węgry – Szwajcaria, które miało niespodziewany przebieg. Przypomnijmy, ze nasi „bratankowie” w cuglach wygrali grupę G w eliminacjach do Euro 2024. Piłkarze tej reprezentacji na osiem meczów wygrali pięć i zremisowali trzy. Osiemnaście punktów w pełni wystarczyło, by wyjść z pierwszego miejsca. Ponadto notowali kapitalną passę około dwóch lat bez porażki. Ostatnią przegraną zanotowali 26 września 2022 roku w Lidze Narodów z Włochami (0:2). Podopieczni Marco Rossiego mieli passę 14 meczów bez porażki.
Zupełnie inna sytuacja była w Szwajcarii, która zajęła drugie miejsce za Rumunią w grupie I podczas eliminacji do Euro 2024. W lokalnych mediach mówiło się o sprzeczkach, a ponadto tamtejsza federacja piłkarska złożyła skargę do UEFA na stan murawy na boisku, na którym zawodnicy przygotowywali się do mistrzostw Europy.
Mimo tych problemów to Szwajcarzy zaskoczyli Węgrów i wygrali 3:1 w pierwszym meczu mistrzostw Europy. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Kwadwo Duah, a tuż przed przerwą prowadzenie podwyższył Michel Aebischer. Węgrom udało się zdobyć gola kontaktowego w 66. minucie za sprawą Vargi, ale w końcówce fatalny błąd popełnił Orban, który sprezentował futbolówkę Embolo i ten bez większych problemów ustalił wynik meczu w 93. minucie. Warto zaznaczyć, że napastnikowi spadł w czasie akcji ochraniacz, ale nie przeszkodziło mu to w umieszczeniu futbolówki w siatce.
16-latek zdetronizował Polaka
Przed startem mistrzostw Europy informowaliśmy, że w historycznym rankingu najmłodszych zawodników na Euro przodował Kacper Kozłowski, który 19 czerwca 2021 roku zadebiutował na tym turnieju w zremisowanym meczu z Hiszpanią. Miał wówczas 17 lat 8 miesięcy i 3 dni, co pozwoliło mu objąć prowadzenie przed takimi gwiazdami jak m.in. Jude Bellingham.
Niestety dla niego już drugiego dnia Euro 2024 został zdetronizowany przez utalentowanego szesnastolatka – Lamine Yamala, który zagrał od pierwszej minuty w meczu z Chorwacją. Skrzydłowy FC Barcelony miał tego dnia 16 lat 11 miesięcy i 2 dni, co może dać mu prowadzenie w tym rankingu na wiele lat. La Furia Roja rozbili rywali 3:0 po golach Moraty, Ruiza i Carvajala. Przy tej ostatniej bramce Yamal asystował.
„Tortury” Albańskich kibiców wobec Włochów
Na zakończenie drugiego dnia mistrzostw Europy 2024 Włosi zmierzyli się z Albańczykami. Początek tego spotkania miał sensacyjny obrót, gdyż już w 30 sekundzie ci drudzy wyszli na prowadzenie po koszmarnym błędzie defensywy. Mimo to Włochom udało się odwrócić losy meczu i wygrać 2:1.
Jednak nie to jest najciekawsze. Włoscy i albańscy kibice spotkali się w jednej ze stref. Sympatyk Czerwono-czarnych postanowił zażartować z Azzurrich i na ich oczach postanowił złamać makaron do spaghetti. Na nagraniu widać, jak jeden z przedstawicieli tej nacji klęka na kolanach i błaga o litość. Na nic się to jednak nie zdało.
Trzeciego dnia mistrzostw Europy Polska zmierzy się z Holandią, Słowenia z Danią i Serbia z Anglią.