Aż 282,8 tys. osób mieszkających w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców jest narażonych na hałas przekraczający dopuszczalne normy. Najtrudniejsza sytuacja jest w Gliwicach, Chorzowie i Szczecinie. Z kolei Toruń, Dąbrowa Górnicza i Olsztyn to miasta najmniej hałaśliwe.
/Piotr Zagiell / East News /East News
GUS opracował strategiczne mapy hałasu za rok 2021, które obrazują stan akustyczny w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Na ich podstawie zrealizowano badanie, które pozwoliło m.in. oszacować liczbę ludności narażonej na hałas drogowy, szynowy, przemysłowy i lotniczy, którego dopuszczalne poziomy zostały przekroczone.
W jakich miastach Polacy są narażeni na hałas?
Obecnie prawo nakazuje prezydentom wskazanych miast do przekazania Generalnemu Inspektorowi Ochrony Środowiska strategicznych map hałasu. W IV rundzie mapowania akustycznego w 2021 r. udział wzięło 36 ośrodków. W 2021 r. w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców na hałas dobowy (według przekroczenia dopuszczalnych poziomów) mierzony wskaźnikiem LDWN narażonych było: w przypadku hałasu drogowego – 270,0 tys. osób, hałasu przemysłowego – 9,9 tys. osób, hałasu szynowego – 2,2 tys., a hałasu lotniczego – 2,5 tys. osób.
Reklama
Najwyższy udział osób narażonych na hałas w ciągu doby (według przekroczenia dopuszczalnych poziomów) w ogólnej liczbie ludności danego miasta odnotowano w Gliwicach, Chorzowie i Szczecinie (odpowiednio 10,2 proc., 8,2 proc. i 7,9 proc.), natomiast najmniejszy udział (poniżej 0,05 proc.) stwierdzono w Toruniu, Dąbrowie Górniczej i Olsztynie.
Rozwiń
Tysiące Polaków narażonych jest na hałas nocą
Na hałas w porze nocnej (według przekroczenia dopuszczalnych poziomów), mierzony wskaźnikiem LN, narażonych było 190,5 tys. osób zamieszkujących miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. Najwięcej osób narażonych było na hałas drogowy (165,1 tys.). Hałas szynowy i przemysłowy w porze nocnej był uciążliwy dla większej liczby osób niż w przypadku przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu w ciągu doby.
Przekroczenie dopuszczalnych poziomów hałasu określane jest według przedziałów wskazanych w wytycznych dotyczących sporządzania strategicznych map hałasu. W 2021 r. w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców przekroczenie dopuszczalnych poziomów hałasu w porze nocnej najczęściej nie przewyższało 5,0 dB.
Największy udział mieszkańców narażonych na hałas w porze nocnej (według przekroczenia dopuszczalnych poziomów) odnotowano w Szczecinie, Chorzowie i Gliwicach. Natomiast największy udział powierzchni, na której są przekroczone dopuszczalne poziomy hałasu w ogólnej powierzchni danego miasta stwierdzono w Gdańsku, Rudzie Śląskiej oraz Krakowie.
Co piąty Europejczyk jest narażony na hałas
Badanie „Narażenie ludności na hałas w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców” realizowane jest co 5 lat. Pierwsza edycja zrealizowana została w 2024 r. na podstawie danych zawartych w strategicznych mapach hałasu za 2021 r. Zbiory danych przestrzennych dotyczących strategicznych map hałasu pozyskane zostały z systemu EHAŁAS-M administrowanego przez Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska.
Jak przypomina GUS, obecnie co najmniej 20 proc. ludności Europy jest narażone na długotrwałe działanie hałasu szkodliwego dla zdrowia. W Polsce narażenie ludności na hałas jest monitorowane na mocy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 25 czerwca 2002 r. odnoszącej się do oceny i zarządzania poziomem hałasu w środowisku. Wykorzystuje się przy tym wskaźnik hałasu w ciągu doby LDWN, który mierzy „drażniący” hałas (z uwzględnieniem pory dziennej, wieczornej i nocnej) oraz wskaźnik hałasu w porze nocnej LN, jest pomocny przy określaniu zakłóceń snu.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL