Od stycznia do kwietnia 57 proc. firm podniosło wynagrodzenia. Prawie połowa z nich (45 proc.) planuje zrobić to ponownie jeszcze w tym roku. Z tych, które wciąż utrzymują zeszłoroczne płace, o ich podniesieniu myśli co czwarta (24 proc.) – wynika z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Oznacza to, że do końca grudnia pensje podniesie 67 proc. badanych podmiotów.
/123RF/PICSEL
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w kwietniu przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 8271,99 zł, o 11,3 proc. więcej niż rok wcześniej.
Pensje wzrosły w 13 z 15 sektorów Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Najwięcej, o 17,1 proc., w przedsiębiorstwach zajmujących się budownictwem. Jednak w porównaniu z marcem średnio płacono o 1,6 pkt. proc. mniej. Eksperci uzasadniają wypłatom kwartalnych nagród i premii.
Średnim i dużym łatwiej
„Podwyżki były częściej realizowane przez średnie i duże firmy (odpowiednio 64 proc. i 62 proc.) niż przez mikroprzedsiębiorstwa” – informuje PIE. Wśród nich na zwiększenie płac zdecydowała się co druga (51 proc.). Pod względem branży szczególnie aktywne w podnoszeniu wynagrodzeń były przedsiębiorstwa handlowe (61 proc.) i produkcyjne (60 proc.) W sektorze TSL – transportu, spedycji i logistyce – podniesienie pensji zadeklarowała blisko połowa firm (49 proc.) – informuje PIE.
Reklama
Jeszcze w tym roku na wyższe wynagrodzenia mogą liczyć zatrudnieni w 36 proc. przedsiębiorstw. Wyniki badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego potwierdzają dane z Szybkiego Monitoringu NBP. Zgodnie z nimi, w II kwartale roku. 37 proc. przedsiębiorstw planuje podwyżki płac.
„Szczególnie aktywne w tym działaniu będą duże firmy, z których ponad połowa (54 proc.) planuje podniesienie wynagrodzeń swoim pracownikom” – wyliczają eksperci PIE. Rzadziej takie zamiary mają mikro- i średnie przedsiębiorstwa – odpowiednio 32 proc. i 33 proc. Podwyżki płac w br. częściej deklarują firmy budowlane (39 proc.), rzadziej zaś przedsiębiorstwa z branży TSL (transport, spedycja, logistyka – red.) – 32 proc. – podał PIE.
Wyższe pensje, bogatsza gospodarka
Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw przekłada się na wzrost realnej wartości nabywczej pensji. „Zwiększenie płac przyczynia się do poszerzenia możliwości nabywczych konsumentów oraz przyspieszenia wzrostu gospodarczego” – wynika z analizy.
Jej autorzy zwracają uwagę, że dwucyfrowe tempo wzrostu wynagrodzeń utrzymuje się od ponad dwóch lat. Ich zdaniem, biorąc pod uwagę deklaracje przedsiębiorców o planowanych podwyżkach, można spodziewać się, że poziom wynagrodzeń będzie nadal wzrastał.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL