Imigranci z Azji i Ameryki Łacińskiej gotowi są zainwestować w przyjazd do pracy w Polsce ok. 1,5 tys. dol. – wynika z opublikowanego we wtorek badania przeprowadzonego przez EWL Group i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
Imigranci z Azji i Ameryki Łacińskiej gotowi są zainwestować w przyjazd do pracy w Polsce ok. 1,5 tys. dol. (PAP, Darek Delmanowicz)
Jak wskazano w badaniu „Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej”, cudzoziemcy z krajów Azji oraz Ameryki Łacińskiej uważają, że Polska jest dla nich atrakcyjnym krajem, zarówno pod względem warunków pracy jak i życia.
Średnie miesięczne zarobki netto imigrantów z Ameryki Łacińskiej wynoszą ok. 950 dolarów, czyli trzy razy więcej niż w ich ojczyznach, a w przypadku pracowników z Azji – nawet cztery razy więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Im większe ryzyko, tym większa musi być marża – Jarosław Szanajca – Dom Development w Biznes Klasie
Ankietowani imigranci przyznali, że aby dotrzeć do naszego kraju i podjąć tu pracę gotowi są zainwestować średnio ponad 1,5 tys. dolarów. Niemal połowa respondentów wyraża chęć pozostania w Polsce na okres dłuższy niż dwa lata, co – jak zaznaczyli autorzy publikacji – stanowi sygnał ich gotowości do długoterminowego pobytu na polskim rynku pracy.
O rosnącym zainteresowaniu Polską emigrantów z Azji i Ameryki południowej świadczą dane z urzędów wojewódzkich: w 2019 roku obywatelom z obu tych regionów wydano niemal 55 tys. zezwoleń, z kolei w 2023 roku było to ponad 275 tys., czyli pięć razy więcej. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w 2023 roku największy roczny przyrost w grupie pracujących w Polsce cudzoziemców zanotowali Kolumbijczycy (215 proc.), Nepalczycy (110 proc.) i Argentyńczycy (75 proc.). Dla porównania – wzrost liczby Ukraińców w Polsce w 2023 roku stanowił niecałe 2 proc.
Badanie pokazało, że wśród imigrantów z Azji i Ameryki Łacińskiej pracujących w Polsce przeważają mężczyźni (75 proc.), a sektory w których znajdują zatrudnienie to produkcja przemysłowa, rolnictwo, budownictwo.
Autorzy publikacji zwrócili uwagę, że 77 proc. badanych imigrantów ekonomicznych z Azji i Ameryki Łacińskiej zadeklarowało, że poleciłoby pracę w naszym kraju swoim znajomym i bliskim.
Imigranci: proces zatrudniania zbyt długi
Respondenci pytani o problemy z jakimi spotykają się w Polsce wskazali przede wszystkim na barierę językową, choć w ankiecie 52 proc. deklaruje, że potrafi porozumieć się w miejscu pracy w języku polskim, a 43 proc. aktywnie stara się uczyć tego języka.
– Fakt ten wskazuje na potrzebę zwiększenia oferty i dostępności kursów językowych, także przez pracodawców. W konsekwencji znajomość języka lokalnego nie tylko ułatwia imigrantom codzienne funkcjonowanie, ale także sprzyja większemu przywiązaniu do kraju, w którym przebywają, co może prowadzić do długoterminowych decyzji o pozostaniu w Polsce – ocenia prof. ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego Mariusz Kowalski.
Zobacz także:
Pracownicy z Azji mówią o warunkach pracy na budowie Orlenu. "Nie dla ludzi"
Kolejnym wskazywanym przez badanych problemem jest długi proces zatrudnienia migrantów z Azji i Ameryki Łacińskiej w Polsce. Ponad połowa badanych (58 proc.) stwierdziła, że trwał on od 3 do 6 miesięcy.
Według autorów raportu długotrwały proces zatrudnienia pracowników spoza Europy może stanowić barierę dla potencjalnych kandydatów, rozważających pracę w Polsce, a w konsekwencji wpływać na ich ostateczną decyzję o wyborze kraju docelowego. Ponadto długi proces oczekiwania na pracowników spoza Europy może zniechęcić także polskich pracodawców, którzy często potrzebują rąk do pracy „tu i teraz”.
Wzrost gospodarczy w Polsce. Potrzeba rąk do pracy
W publikacji zaznaczono, że polska gospodarka nie odczuła jeszcze wzmożonego popytu na pracowników, ze względu na niski wzrost gospodarczy w 2023 roku. Prognozy ponad 3-procentowego wzrostu PKB na lata 2024 i 2025 rysują jednak obraz gwałtownego przyspieszenia polskiej gospodarki przy najniższym bezrobociu w UE.
– W parze z uruchomieniem istotnych funduszy europejskich (w tym w ramach Krajowego Planu Odbudowy), należy spodziewać się zarówno inwestycji w przemyśle, jak i infrastrukturze. W obliczu niskiego bezrobocia i rekordowego poziomu zatrudnienia, a także słabnącej dynamiki przyjazdów migrantów ekonomicznych z Ukrainy, Polska staje przed koniecznością poszukiwania rąk do pracy z nowych, nieeuropejskich kierunków – uważa CEO EWL Group Andrzej Korkus.
Zobacz także:
Ukraińcy opuszczają Polskę. Rewolucja na rynku pracy
Badanie sondażowe z pracującymi w Polsce imigrantami z Azji i Ameryki Łacińskiej przeprowadzono w marcu i kwietniu 2024 roku, na łącznej próbie N=450 dorosłych (18+) osób, które w momencie przeprowadzenia sondażu znajdowały się na terenie Polski. Wywiady przeprowadzono z obywatelami takich krajów azjatyckich jak Bangladesz, Kambodża, Chiny, Indie, Indonezja, Kirgistan, Kazachstan, Malezja, Myanmar, Nepal, Filipiny, Sri Lanka, Tajlandia, Wietnam oraz z Ameryki Łacińskiej (Argentyna, Brazylia, Chile, Kolumbia, Kuba, Wenezuela).