Czy działki ROD można wykupić na własność? Nie mamy dobrych wiadomości

Wiele osób kochających naturę z zazdrością patrzy na posiadaczy „rodosów”, czyli rodzinnych ogródków działkowych. Zastanawiasz się, jak wejść w posiadanie takiej działki? Wyjaśniamy krok po kroku, na czym polegają działki ROD. Zdjęcie

Czy działki ROD można wykupić na własność? /Krystian Dobuszyński /Reporter

Czy działki ROD można wykupić na własność? /Krystian Dobuszyński /Reporter Reklama

Nie kupisz działki ROD, ale możesz nabyć do niej prawa

„Rodosów” nie kupuje się na własność tak jak np. działkę budowlaną pod miastem. Nabywa się za to prawa do użytkowania działki. Zatem jeśli widzisz gdzieś ogłoszenia dotyczące sprzedaży działki ROD, jest to skrót myślowy – nie możesz być jej właścicielem, ale już dzierżawcą jak najbardziej.

Natomiast twoją własność mogą stanowić wszystkie rzeczy, które na takiej działce się znajdują. Wszelkie altanki, domki, pergole, wiaty, nasadzenia czy kompostowniki mają wymierną wartość – to właśnie na podstawie tych elementów ustalane są zazwyczaj ceny sprzedaży działek.

Reklama

Gdzie i dla kogo, czyli poradnik przyszłego działkowicza

Jeśli marzysz o własnej działce ROD, musisz wiedzieć, że przed przyznaniem ci prawa do działki, zarząd danego ogrodu działkowego bierze pod uwagę twoje miejsce zamieszkania. Zgodnie z ustawą, celem istnienia rodzinnych ogródków działkowych jest zaspokajanie potrzeb wypoczynkowych i socjalnych członków należących do lokalnych społeczności.

Zatem z pewnością nie uda ci się nabyć praw do użytkowania działki w innym województwie.

Dodatkowo, jako działkowiec możesz posiadać prawa wyłącznie do jednej działki. Zazwyczaj czasem, w którym działkowcy próbują obejść ten temat, jest chęć „połączenia” dwóch działek przylegających do siebie. W takiej sytuacji konieczne jest jednak wydzierżawienie działki przez kogoś bliskiego.

Jak kupić działkę ROD?

Większość osób szukających działki ROD szuka informacji w internecie – na portalach ogłoszeniowych czy społecznościowych. To dobre miejsca, jednak najlepiej udać się bezpośrednio do wybranego ogrodu i tam spojrzeć na tablicę ogłoszeń.

Niezmiennie od wielu lat najliczniejszą grupę działkowców stanowią emeryci i renciści – to ok. 47 proc. wszystkich dzierżawców. Chociaż to oczywiście stereotyp, jednak w przypadku wielu seniorów się sprawdza – naturalnym sposobem ogłaszania sprzedaży jest dla starszych osób bardziej „analogowe” medium.

Oprócz szukania ogłoszeń można po prostu zapytać w zarządzie ogrodu – zazwyczaj osoby tam pracujące doskonale się orientują, kto jest na etapie sprzedaży praw do działki.

Przeniesienie praw do dzierżawy

Gdy już znalazłeś idealną działkę, do której prawa możesz nabyć, konieczne jest sporządzenie odpowiedniej umowy. Podpisy pod nią muszą być poświadczone notarialnie. Niezbędne jest przygotowanie trzech odpisów umowy – po jednym dla obu stron i dla zarządu ogrodu.

Samo jednak podpisanie umowy nie jest w pełni skuteczne. Osoba zbywająca musi złożyć do zarządu odpowiedniego ROD wniosek o zatwierdzenie umowy, na co organ ten ma dwa miesiące. Jeśli przez ten czas udzieli żadnej odpowiedzi, ROD przechodzi w dzierżawę zgodnie z umową.

Warto wiedzieć, że zarząd ROD ma prawo odmówić przekazania praw własności i wskazać na miejsce nowego dzierżawcy kogoś trzeciego. W takim jednak wypadku uzasadnienie musi być dostarczone do wszystkich zainteresowanych na piśmie, a nowy dzierżawca jest zobowiązany do wypłacenia należnej kwoty pierwotnemu właścicielowi.

Bycie działkowcem nie jest tanie

Chociaż życie na działce wielu osobom wydaje się sielanką, warto zawczasu zapoznać się z koniecznymi wydatkami, które być może ostudzą zapał.

Ceny, które pojawiają się w ogłoszeniach o „sprzedaż” działek ROD, wahają się w granicach od 10 do nawet… 200 tysięcy złotych. Sprzedający nierzadko przez długie dziesięciolecia inwestowali spore kwoty w swoje działki, budując na nich altany, domki i robiąc nasadzenia.

Atrakcyjna lokalizacja, jak np. w pobliżu centrum dużego miasta, również jest dodatkowym atutem zwiększającym cenę końcową. Przeniesienie praw własności to jedno, a drugie to nowe obowiązki działkowca. Po pierwsze, każdy zobowiązany jest uiścić tzw. podwyższoną opłatę ogrodową, która jest przeznaczana na remonty, inwestycje i bieżącą konserwację infrastruktury ogrodowej.

Po drugie, niezbędne jest opłacenie podwyższonej opłaty ogrodowej, która przeznaczana jest na zarządzanie ROD (nie może to być więcej niż 25 proc. minimalnego wynagrodzenia). Aktualnie każda z tych opłat wynosi w większych miastach po 800-1100 złotych.

Każdy działkowiec musi także partycypować w kosztach związanych z użytkowaniem ogródków – chodzi o prąd, wodę i wywóz odpadów. To zazwyczaj ok. 300-500 zł rocznie.

Przed podpisaniem umowy i ostateczną decyzją warto również zapoznać się z Regulaminem danego Rodzinnego Ogródka Działkowego. W wielu ogródkach nie wolno palić ognisk, panuje bardzo restrykcyjna polityka dotycząca rodzaju i miejsca nasadzeń. Często wymienianym przez działkowców „utrapieniem” są również sąsiedzi, którzy – jak to w życiu bywa – nie zawsze godzą się z naszym sposobem wolnego spędzania czasu.

W wielu przypadkach jednak działka ROD jest o wiele tańszym rozwiązaniem niż własna działka pod miastem, dlatego „rodosy” cieszą się niesłabnącą popularnością.

KO

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Gwiazdowski mówi Interii. Odc. 79: Globalne ocieplenie: Jest czy go nie ma? INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *