Michał Probierz dość krótko prowadzi reprezentację Polski, a ma już co do niej pewne wnioski. Na konferencji prasowej przed meczem z Łotwą powiedział, co już udało się poprawić, co jest dużym kłopotem Biało-Czerwonych i czemu ma służyć to najbliższe towarzyskie spotkanie.
Po nieudanym meczu z Czechami reprezentacja Polski straciła już szansę na bezpośrednio awans na mistrzostwa Europy. W 2023 roku Biało-Czerwoni rozegrają jeszcze jeden mecz – towarzyski z Łotwą. Czemu on ma służyć? Między innymi na ten temat wypowiedział się Michał Probierz, który wyjaśnił też, co już udało się poprawić w zespole za jego kadencji, a co nadal pozostaje jego bolączką.
Michał Probierz o planach na mecz z Łotwą
– Usprawniliśmy zdecydowanie podejście do pressingu – zaczął selekcjoner. – W tym aspekcie gramy bardziej zdecydowanie i wyżej. Do pressingu nie idzie już tylko Robert Lewandowski, lecz znacznie więcej osób. Notujemy sporo przechwytów na połowie rywala. Nie potrafimy jeszcze tego do końca wykorzystać. Potrafimy też dobrze płynnie przenosić piłkę do bocznych sektorów i dośrodkowywać z nich w pole karne, co ostatnio dawało nam sytuacje. Nie wykorzystywaliśmy i lepszego wykończenia zdecydowanie nadal brakuje – wyjaśnił, kończąc na tym, co jest dużym problemem reprezentacji Polski.
Następnie Michał Probierz odniósł się również do tego, o co zapytano wcześniej Jakuba Kiwiora. – W futbolu reprezentacyjnym trudno o jakąś większą stabilizację. Mecze są co miesiąc, dwa lub trzy, więc… Dobrym przykładem jest Jan Bednarek. W czterech meczach poprzedzających listopadowe zgrupowanie jego drużyna nie przegrała żadnego spotkania. Mentalnie czuł się mocno i potwierdził do przeciwko Czechom. Jakub Kiwior ostatnio grał nieco więcej i na dobrym poziomie. Paweł Bochniewicz także, z czterech meczów przegrał jeden z Ajaxem – powiedział trener, wyjaśniając jednocześnie, dlaczego postawił na te, a nie inne nazwiska od pierwszej minuty.
Na koniec wątku dowiedzieliśmy się również, jakie są plany Polaków na najbliższe towarzyskie spotkanie. – W meczu z Łotwą chcemy zagrać ofensywnie. Pragniemy doskonalić pressing, utrzymywanie się przy piłce… Robimy analizy wszystkich zespołów i tak samo robimy indywidualne. W ten sposób chcemy pomóc także w klubach, ani oni się rozwijali również – podsumował.