Tylko 21 proc. ankietowanych opowiada się za utrzymaniem przestawiania zegarków dwa razy do roku. Od tej praktyki miała odejść UE, ale projekt ugrzązł.
Odejścia od zmiany czasu chce niemal cała Europa
„Czy pana/pani zdaniem zmiana czasu na zimowy bądź letni powinna zostać zniesiona?” – takie pytanie ponad tysiącu ankietowanym, na zlecenie „Rzeczpospolitej”, zadał IBRiS. Wyniki świadczą o tym, że Polacy dość jednoznacznie chcą odłożyć zmianę czasu do lamusa. „Zdecydowanie tak” odpowiedziało 57,5 proc., a „raczej tak” – 11 proc. To w sumie dwie trzecie ankietowanych. Odpowiedź „raczej nie” wskazało 15,9 proc, a „zdecydowanie nie” – zaledwie 4,7 proc.
Polska nie jest tu wyjątkiem, bo odejścia od zmiany czasu chce niemal cała Europa. W 2018 roku Komisja Europejska przeprowadziła internetowe konsultacje w sprawie zmiany czasu, w ramach których otrzymała rekordową liczbę 4,6 mln ankiet. 84 proc. respondentów uznało, że chce zrezygnować z sezonowej zmiany czasu.
Parlament Europejski przyjął wówczas rezolucję o końcu zmiany czasu, a ówczesny szef KE Jean-Claude Juncker ogłosił, że „likwidacja jest przesądzona”. Po raz ostatni wskazówki mieliśmy przesunąć w 2021 roku.
Wpływ na tamtą decyzję miała postawa kilku państw, w tym Finlandii, Litwy, Szwecji i Polski. W naszym kraju blisko zaprzestania zmiany czasu było w 2017 roku, gdy przewidujący to projekt złożyło w Sejmie PSL. Był bliski uchwalenia, bo pozytywnie zaopiniowała go Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, ale prace przerwało negatywne stanowisko rządu, który dowodził, że projekt jest niezgodny z unijną dyrektywą. W efekcie PSL, w tym jego ówczesny europoseł Andrzej Grzyb, zaangażowało się w działania na forum unijnym.
Mimo zapowiedzi Junckera do likwidacji zmiany czasu na poziomie UE dotąd nie doszło. Ministerstwo Rozwoju i Technologii informuje, że „na forum unijnym od końca 2019 roku nie były podejmowane działania w zakresie wypracowania ostatecznego kształtu dyrektywy COM (2018)639, znoszącej sezonowe zmiany czasu”. W związku z tym, jak podaje ministerstwo, w 2021 roku Komisja Europejska opublikowała harmonogram zmiany czasu na lata 2022–2026, do którego dostosowała się Polska.
Dlaczego nie udało się doprowadzić projektu do końca? – Kraje członkowskie mają problem z uzgodnieniem linii, dzielącej UE na dwie strefy czasowe – tłumaczy Andrzej Grzyb. – Zaś póki tego nie zrobią, będziemy trwali w klinczu – dodaje.
Prawo pracy Konsekwencje zmiany czasu dla pracodawców i pracowników
Pracownicy, którzy będą musieli zostać dłużej w firmie po zmianie czasu na zimowy dostaną z tego tytułu wynagrodzenie.
Jego zdaniem ze zmianą czasu trzeba skończyć, bo zaburza rytm pracy organizmu, a nie wiążą się z nią już żadne korzyści ekonomiczne. W 2016 roku Fundacja Republikańska i Stowarzyszenie KoLiber przygotowały analizę, zgodnie z którą zmiana czasu ma negatywny wpływ na zdrowie, transport, wydajność pracy, bankowość, a nawet zachowania inwestorów giełdowych, a także zwiększa ryzyko zawałów serca i wypadków drogowych.