Ostanie miesiące to liczne zmiany prezesów w giełdowych spółkach, a rezygnacje i dymisje dotyczyły także tych największych z WIG20. Niektórzy odchodzą ze stanowisk, gdy spółka zmierza w stronę upadłości, a inni – gdy rozkwita. Do tego wkrótce zacznie działać kadrowa miotła nowego rządu, przez co zmian może być jeszcze więcej.
To, ile może znaczyć prezes, opisaliśmy w artykule „Jak osiągnąć giełdowy sukces?”. Inny przykładem może być reakcja inwestorów na niespodziewaną dymisję Zbigniewa Jagiełły z fotela szefa PKO w 2021 r. Z drugiej strony nie zapominajmy o wyjątku Dino, które prezesa nie ma od 2020 r., a kurs w tym czasie zyskał blisko 130 proc. Tam jednak z fotela przewodniczącego Rady Nadzorczej rządzi Tomasz Biernacki, jeden z najbogatszych Polaków.
Wkrótce może się nasilić fala zmian w giełdowych (i nie tylko) firmach kontrolowanych przez państwo, gdy władzę przejmie dotychczasowa opozycja. Kadrowa miotła dotknie zapewne 21 prezesów i pozostałych członków zarządu i rad nadzorczych spółek nadzorowanych przez obecne kierownictwo Ministerstwo Aktywów Państwowych.
To jednak dopiero przed nami, ale za nami okres kilku miesięcy intensywnych zmian u sterów pozostałych spółek, także tych największych, które również wywołały sporo emocji na GPW. Rezygnację ogłaszali zarządzający dużymi spółkami detalicznymi. Liczne odejścia odnotowano w branży gamingowej i w mniejszych spółkach.
W WIG20 karuzela prezesów się rozpędza
Najbardziej zaskakująca wydaje się ogłoszona w październiku zmiana na stanowisku prezesa CD Projektu notowanego w WIG20. U sterów największej polskiej spółki gamingowej Adam Kiciński zasiadał od 2010 r. Od 1 stycznia 2024 r. funkcję CEO będą pełnić dwie osoby: Adam Badowski oraz Michał Nowakowski.
W ostatnich dwóch miesiącach zmiany na najwyższych kierowniczych stanowiskach dotknęły Pepco i Allegro. We wrześniu ze stanowiska prezesa po zaledwie półtora roku odszedł Trevor Masters, a zastąpił go jego poprzednik Andy Bond. Zmian w kadrze menedżerskiej było zresztą więcej, a wraz z licznymi wątpliwościami odnośnie do działań głównego akcjonariusza i słabszych prognoz operacyjnych kurs Pepco wytyczył nowe historyczne minima.
Z kolei w Allegro prezes zmienił się rok temu (został nim Roy Perticucci), ale w październiku Allegro poinformowało, że ze stanowiska odejdzie Darren Houston, przewodniczący Rady Dyrektorów, organu spółki, który sprawuje nadzór i kontrolę nad działalnością firmy i samego prezesa (CEO), którego zresztą powołuje.
Zapowiedziana w maju br. zmiana na fotelu prezesa Orange Polska dokonała się na początku września. Dotychczasowego CEO Juliena Ducarroza zastąpiła Liudmila Climoc, która wcześniej szefowała biznesem Orange w Rumunii.
O istotnej zmianie poinformowało też LPP, chociaż nie dotyczyła ona prezesa, a wieloletniego wiceprezesa spółki Jacka Kujawy, który od 2009 r. odpowiadał za kluczowe w spółce kwestie logistyczne i informatyczne. Na jego miejsce wyznaczono Mikołaja Wezdeckiego. To pierwsze zmiany w zarządzie LPP od ponad dwóch lat.
Mając powyższe na uwadze wraz ze świadomością, że nowy rząd może w najbliższych miesiącach obsadzić 8 prezesów spółek z segmentu największych kontrolowanych przez państwo to przy braku zmian portfela po nowym roku spółkami z indeksu WIG20 może rządzić 11 innych prezesów niż rok wcześniej.
AAA Szukam prezesa studia gier
Takich ogłoszeń o pracę na stanowisku prezesa giełdowej spółki produkującej gry mogło pojawić się w ostatnich miesiącach sporo (gdyby tak szukano kandydatów), bo zmiany były ogłaszane wyjątkowo często. Także u największych pod tym względem spółek, jak we wspomnianym CD Projekcie.
W pierwszej połowie roku rezygnację złożył Maciej Zużałek, szef Ten Square Games, spółki z WIG.Games5, indeksu skupiającego 5 największych giełdowych podmiotów z polskiego sektora gamingowego. Od maja br. zastąpił go Andrzej Ilczuk, wcześniejszy dyrektor operacyjny.
We wrześniu br. z funkcji prezesa Huuuge, kolejnej spółki z portfela indeksowego WIG.Games5, ustąpił Anton Gauffin, jednocześnie największy akcjonariusz spółki. Jego miejsce zajął Erik Duindam. Były prezes został powołany na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów i co ciekawe, od tego momentu w licznych transakcjach na rynku dokupił (poprzez Big Bets) ponad 94 tys. akcji Huuuge.
Zmiany dokonywały się także mniejszych spółkach. W ostatnim czasie drzwi obrotowe prowadziły do biura prezesa Big Cheesee Studio, o czym wspomnieliśmy przy okazji materiału o „Profilach giełdowych producentów gier na platformie X” W skrócie we wrześniu rezygnację złożył Łukasz Dębski z powodu różnic w podejściu do rozwoju studia, w którym głównym udziałowcem jest giełdowy PlayWay, kierowany przez Krzysztofa Kostowskiego. Ten na X pisał o opóźnieniach i niesatysfakcjonujących postępach produkcyjnych gier studia. Funkcję w Big Cheese Studio przejął Jakub Rafał związany ze spółką, a wcześniej analityk m.in. w Wood Company, Noble Securities. Ewakuował on się z fotela prezesa (i zarządu) po miesiącu, nie podając przyczyn rezygnacji. Obecnie w zarządzie znajduje się tylko Rafał Szymański.
Jak się żegnać, to w takim stylu
Ponadto zmiany odbywały się w innych spółkach z różnych segmentów i sektorów rynku. W lipcu z funkcji w Torpolu zrezygnował – z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia – Grzegorz Grabowski, zasiadający w fotelu prezesa od 2016 r. Uzasadnieniem były ważne względy osobiste. Przypomnijmy, że w bieżącym roku znaczący pakiet akcji spółki przejęła CPK odpowiedzialna za budowę centralnego portu lotniczego. Tym samym powyborcza kadrowa miotła może i tu mieć swoje do zrobienia, bo CPK jest nadzorowane przez pełnomocnika rządu ds. CPK.
Nie dłużej niż pół roku trwali na stanowisku dwaj ostatni prezesi Polskiej Grupy Fotowoltaicznej (PGF), a ostatnia rezygnacja Mirosława Janika zbiegła się w czasie z problemami PGF w wypełnieniu obowiązków raportowych z wynikami, przez co handel akcjami spółki był zawieszony na GPW od 4 do 19 października.
Niestety zmiany są czasami wymuszone przez "czynniki nieunikanie". W Esotiq & Henderson 20 września br. zmarł prezes Krzysztof Jakubowski, a oddelegowany z Rady Nadzorczej do pełnienia obowiązków prezesa został Adam Skrzypek.
"Umiera" czasami sama spółka, a próby jej reanimacji także prowadzą do przetasowań w zarządzie i na fotelu prezesa. W październiku taka sytuacja miała miejsce w Rafako, gdzie po czterech miesiącach, Macieja Stańczuka zastąpił Dawid Jaworski. To już trzeci prezes w tym roku, po tym jak w czerwcu zrezygnował Radosław Domagalski-Łabędzki. W ubiegłym tygodniu nowy zarząd poinformował, że rozważa złożenie wniosku o upadłość.
Zgoła inaczej wyglądała natomiast sytuacja w Fabrity (wcześniej K2 Holding) działającego w branży oprogramowania i marketingu. Na początku października Paweł Wujec poinformował, że odejdzie z funkcji prezesa z końcem miesiąca. Uzasadnił swoją decyzję wypełnieniem powierzonej mu misji, tj. projektu transformacji grupy i wykreowania wartości dla akcjonariuszy.
Od momentu, gdy został prezesem w 2020 r., kurs akcji spółki poszedł w górę o 310 proc., a jedną z ostatnich decyzji przez niego podpisanych jest rekomendacja zarządu co do dystrybucji akcjonariuszom kwoty 15 mln zł w postaci dywidendy (ok. 8 mln, tj. ze stopą 9%) oraz skupu akcji własnych za pozostałą kwotę. Jak się żegnać z funkcją prezesa to tylko w takim stylu.