Paliwa brakuje, więc rodzi się pokusa, by je gromadzić, kiedy jest okazja. Ale trzeba uważać, bo grozi za to mandat – ostrzega „Rzeczpospolita”.
Tankowanie na zapas jest legalne. Trzeba jednak pamiętać, ile i do czego nalewamy paliwo. Zdjęcie ilustracyjne (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)
Kartki z informacją o „awarii dystrybutora” pojawiły się na wielu stacjach paliw w kraju. Rząd i Orlen przekonują, że to sytuacje wyjątkowe i paliwa nie brakuje. Kierowcy jednak, tam gdzie problem występuje, kupują paliwo na zapas. Jak pisała Wirtualna Polska, na niektórych stacjach ustawiły się kolejki samochodów z przyczepkami, na których przewożone są beczki i plastikowe zbiorniki.
Zobacz także:
"Żarty się skończyły". Zdjęcia ze stacji Orlenu zalewają internet
„Paliwo można tankować tylko i wyłącznie do szczelnych kanistrów. Zbiorniki (kanistry, baniaki) powinny być dopuszczone do przewożenia paliwa. Nie można tankować go do zwykłych butelek i baniaków” – czytamy w dzienniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Propozycja z PSL-u. "Wezmę na przejażdżkę ludzi z PiS i Orlenu"
Ile paliwa można zatankować na zapas?
„Obowiązuje także ograniczona pojemność zapasów. Gdy kierowca postanowi zatankować do zbiornika, który nie jest kanistrem na paliwo, pracownik stacji benzynowej ma prawo podjąć interwencję” – dodano. Personel stacji ma prawo zabronić tankowania klientowi, a nawet wezwać policję lub straż miejską. Służby mogą wystawić mandat w wysokości do 3 tys. zł.
Zobacz także:
Sprawdziliśmy "awarie" na stacjach Orlenu. Ich skala jest niepokojąca
„Rz”, powołując się na Główny Inspektorat Transportu Drogowego, przypomina, że do pojedynczego kanistra można zatankować maksymalnie 60 l paliwa. Rolnik jednorazowo może przewozić nie więcej niż 240 l. Za przekroczenie tej normy grozi kara do 2 tys. zł.
Ograniczenia dotyczą też przechowywania zapasów paliwa. W garażach wolnostojących, których powierzchnia nie przekracza 100 m kw. można magazynować do 200 l paliwa, w przydomowych – do 60 l. Duże garaże powyżej 100 m kw. pozwalają na przechowywanie maksymalnie 5 tys. l benzyny lub oleju napędowego. „Te wielkości są legalne, pod warunkiem, że służą do wykorzystywania w samochodach prywatnych” – podkreśla dziennik. Dla flot limity są wyższe.