Ponad 80% małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w Polsce boryka się z problemami z rekrutacją pracowników, co wpływa zarówno na wykwalifikowanych specjalistów, jak i pracowników fizycznych, co zostało podkreślone w niedawnym badaniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) pt. „Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Nowe trendy i wnioski z badań”. Raport ostrzega, że brak rozwiązania problemu luk w kwalifikacjach pracowników może go nasilić.
/ 123RF/PICSEL
Odsetek polskich MŚP borykających się z niedoborami kadrowymi znacznie przewyższa średnią unijną wynoszącą 54%. PARP podkreśla, że charakter tych niedoborów jest równie istotny. Najbardziej widoczne luki występują na przeciwległych krańcach spektrum zawodowego. Jedna kategoria obejmuje wysoce wyspecjalizowane stanowiska, takie jak lekarze, programiści IT i inżynierowie, podczas gdy druga obejmuje podstawowe zadania manualne niezbędne do codziennej działalności.
Niedobór siły roboczej dotyczy wszystkich poziomów kwalifikacji. Poszukiwani są specjaliści i pracownicy fizyczni.
Według PARP, w okresie od stycznia do czerwca 2025 r. prawie jedna piąta ofert pracy dotyczyła stanowisk związanych ze sprzedażą (19%). Zaraz za nimi plasowały się stanowiska pracy fizycznej (17%), a stanowiska IT stanowiły 9%. Znaczny udział miały również stanowiska związane z obsługą klienta (7%) i finansami (6%). Według analizy, wśród ofert pracy dominowały stanowiska związane z pracą na miejscu, które pojawiły się w 64% ofert.
Reklama
Naukowcy przypisują wysoki wskaźnik wakatów w Polsce zmianom demograficznym, takim jak starzenie się siły roboczej i relokacja wykwalifikowanego personelu za granicę. Dodatkowymi czynnikami wpływającymi na ten stan rzeczy są zmieniające się oczekiwania zawodowe wśród młodszych grup demograficznych oraz niedopasowanie programów edukacyjnych do wymagań branży. Spadek liczby ludności dodatkowo potęguje te wyzwania.
Utrzymujące się wakaty. Perspektywy na przyszłość pozostają niepokojące.
Analitycy PARP podkreślają, że niedobory umiejętności w wyspecjalizowanych dziedzinach wykraczają poza doraźne rozwiązania, zauważając, że nawet podstawowe nieobsadzone stanowiska operacyjne mogą zakłócić ciągłość działania firmy. Firmy podobno radzą sobie z niedoborami poprzez rekrutację międzynarodową i wewnętrzne inicjatywy podnoszenia kwalifikacji.
Sektory takie jak logistyka i produkcja przynoszą obiecujące rezultaty, gdzie „intensywne programy szkoleniowe umożliwiają pracownikom przejście do pracy w obsłudze sprzętu lub zarządzaniu magazynem w ciągu kilku miesięcy” – zauważa badanie. Eksperci określają je jednak jako działania krótkoterminowe. „Bez zmian systemowych, trwały sukces będzie wymagał podwójnego podejścia: utrzymania obecnych talentów i projektowania możliwości awansu z poziomu młodszego na ekspercki” – podsumowuje PARP.
Raport wskazuje również, że połowa dorosłych w UE wymaga podniesienia kwalifikacji lub przekwalifikowania. Prognozy sugerują, że w ciągu dekady w Polsce może powstać 5,6 miliona wolnych miejsc pracy z powodu konieczności zastąpienia pracowników – przejścia na emeryturę lub odejścia z rynku pracy. Oznacza to, że przyszłe zatrudnienie będzie się koncentrować głównie na obsadzaniu istniejących stanowisk, a nie na zwiększaniu potencjału kadrowego.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News