Obawa przed wcieleniem do wojska i legalizacja pobytu. Ukraińcy nadużywają azylu w Polsce?

Urząd do spraw Cudzoziemców jest przytłoczony wnioskami o ochronę w Polsce, głównie od obywateli Ukrainy i Białorusi. Głównym powodem jest strach przed mobilizacją do wojska, a to stanowi sposób na szybkie zalegalizowanie pobytu. – To nadużycie statusu uchodźcy – ostrzega Urząd.
Obawa przed wcieleniem do wojska i legalizacja pobytu. Ukraińcy nadużywają azylu w Polsce? - INFBusiness

Dlaczego Ukraińcy preferują ochronę w Polsce zamiast statusu uchodźcy wojennego i przysługującego im prawa pobytu?

Foto: Adobe Stock

Izabela Kacprzak

Reklama

Obywatele Ukrainy masowo składają wnioski o ochronę międzynarodową w Polsce. Tendencja ta utrzymuje się od zeszłego roku i – jak wskazują dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców nie maleje. Do końca czerwca bieżącego roku, 8,5 tys. cudzoziemców złożyło wnioski o azyl w Polsce. – Największe grupy wnioskodawców, wynoszące około 77 proc., stanowili obywatele Ukrainy i Białorusi – informuje „Rzeczpospolitej” Jakub Dudziak, rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Najwięcej wniosków złożyli Ukraińcy – aż 5 tys. osób, obywatele Białorusi to kolejne 1,6 tys., a z Rosji – 400 osób. W pierwszej połowie tego roku Urząd rozpatrzył 5,3 tys. wniosków, a niemal 2,8 tys. cudzoziemców otrzymało decyzję o objęciu ochroną: 1,5 tys. Ukraińców, tysiąc Białorusinów i 60 Etiopczyków. Wydano także tysiąc decyzji odmownych, między innymi dla 500 Ukraińców, 130 Rosjan i 70 Białorusinów. Dodatkowo, umorzono kolejne 1,5 tys. spraw. W przypadku niemal 1,5 tys. osób postępowanie zakończyło się umorzeniem (najwięcej dotyczy Ukraińców, Etiopczyków i Tadżyków).

Reklama Reklama 5 tys.

tyle wniosków o azyl w Polsce złożyli w tym roku Ukraińcy

Obawa przed mobilizacją na Ukrainie i pragnienie zalegalizowania pobytu w Polsce. Proceder prawników

Dlaczego Ukraińcy wybierają ochronę w Polsce, zamiast statusu uchodźcy wojennego oraz przysługującego im prawa pobytu, które zapewnia im specustawa, w tym nieograniczony dostęp do rynku pracy, świadczeń społecznych i zdrowotnych w naszym kraju? Tym bardziej, że w związku z toczącą się wojną, obywatele Ukrainy nie są zobowiązani do powrotu, o ile nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego.

 – Z obserwacji oraz okoliczności składania wniosków wynika, że znaczna część wnioskodawców traktuje postępowanie o przyznanie ochrony międzynarodowej jako szybką drogę do legalizacji pobytu – wyjaśnia Jakub Dudziak. Dodaje, że można również zauważyć niepokojącą aktywność niektórych pełnomocników, którzy przekonują, że to najlepsza metoda na legalizację pobytu w Polsce. – Zjawisko to należy postrzegać jako nadużycie funkcjonującego w Rzeczypospolitej Polskiej systemu ochrony międzynarodowej, co w przypadku negatywnego rozstrzygnięcia może prowadzić do konsekwencji w zakresie legalności pobytu, a nawet spowodować konieczność rozważenia zobowiązania do powrotu do kraju pochodzenia – zastrzega Dudziak.

Reklama Reklama Reklama

Znaczna część wnioskodawców to mężczyźni obawiający się wojny i obowiązkowej mobilizacji na Ukrainie. Dudziak stwierdza: – Obawa przed mobilizacją oraz spełnianiem innych obowiązków obywatelskich zasadniczo nie stanowi podstawy do przyznania statusu uchodźcy lub udzielenia ochrony uzupełniającej – wyjaśnia.

Wzrost liczby chętnych wiąże się nie tylko z wielokrotnie wyższymi kosztami obsługi urzędu, ale także z obciążeniem budżetu na utrzymanie cudzoziemców, którzy w czasie rozpatrywania wniosku otrzymują prawo m.in. do pobytu w ośrodku dla cudzoziemców, dostępu do opieki zdrowotnej oraz świadczeń socjalnych (w tym czasie cudzoziemiec nie ma prawa do pracy). Rząd planuje usunąć z ustawy i rozporządzeń kary za nieterminowe rozpatrzenie wniosków o azyl, aby uniknąć płacenia odszkodowań. Zmiany te zostały zawarte w rządowym projekcie ustawy o nowelizacji ustawy o pomocy obywat

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *