Wideo Archeolodzy rozwiązali zagadkę fresku rzymskiego sprzed 1800 lat w Londynie
Londyńscy badacze zrekonstruowali dużą kolekcję rzymskich tynków ściennych, odsłaniając freski sprzed 1800 lat, które zdobiły prestiżowy budynek. (Źródło: MOLA)
NOWOŚĆTeraz możesz słuchać artykułów Fox News!
Jak wynika z niedawno opublikowanych badań, Kaligula, starożytny rzymski cesarz znany ze swojego szaleństwa i okrucieństwa, mógł mieć słabość do roślin.
Nowe badanie, którego współautorem jest Trevor Luke, profesor literatury klasycznej na Florida State University, skupia się na pomijanej anegdocie rzymskiego historyka Swetoniusza, dotyczącej Kaliguli i chorego senatora.
Z relacji wynika, że anonimowy rzymski senator udał się do greckiej Antikyry, aby poddać się leczeniu rośliną leczniczą – ciemiernikiem, uważaną obecnie za trującą. Chociaż leczenie nie było koniecznie kosztowne, dotarcie do Antikyry – i pozostanie tam – już tak.
Kiedy senator zapytał Kaligulę, czy może zostać dłużej, znienawidzony przywódca kazał go stracić — twierdząc, że było to „konieczne dla kogoś, komu ciemiernik nie przyniósł żadnych korzyści przez cały ten czas”.
Z opowieści wynika, że Kaligula posiadał pewną wiedzę na temat roślin leczniczych – perspektywa ta zaintrygowała Luke’a, który opowiedział Fox News Digital o swoich badaniach.
Najnowsze badania pokazują, że niesławny cesarz Kaligula mógł interesować się uzdrawiającą mocą roślin. (iStock; Heritage Art/Heritage Images via Getty Images)
Na pytanie, czy zaskoczyło go zainteresowanie Kaliguli roślinami, Łukasz odpowiedział: „I tak, i nie”.
„Wiedziałem, że Kaligula ma opinię wytrawnego truciciela i można by się spodziewać, że taki morderca będzie posiadał szczegółową wiedzę na temat właściwości trujących roślin” – powiedział Luke.
„Antykyra może być pierwszym znanym celem rzymskiej turystyki medycznej w Grecji”.
„Mimo to morderstwo przez otrucie było częstym tematem w literaturze starożytnej dotyczącej złych władców i ich rodzin” – dodał historyk.
Luke powiedział, że w miarę jak zagłębiał się w starożytne źródła i badania archeologiczne, dostrzegł coraz więcej dowodów na zainteresowanie Kaliguli roślinami leczniczymi – czego się nie spodziewał.
Naukowcy twierdzą, że Antykira, widoczna na zdjęciu, mogła być w starożytnym świecie odpowiednikiem ośrodka turystyki medycznej. (iStock)
Aleksander Wielki, Attalos III z Pergamonu i Mitrydates VI Eupator to inni starożytni przywódcy, którzy interesowali się roślinami, powiedział Łukasz — a Kaligula prawdopodobnie korzystał z tekstu farmakologicznego przypisywanego Mitrydatesowi.
Współautor badania Andrew Koh zauważył, że Antikyra przypominała współczesną Klinikę Mayo, która przyciągała do portu ludzi z odległych miejsc, oferując im leczenie przewlekłych chorób.
„Innymi słowy, Antykira może być pierwszym znanym celem rzymskiej turystyki medycznej w Grecji” – powiedział Luke.
Historycy twierdzą, że zainteresowanie Kaliguli roślinami mogło wynikać ze strachu przed śmiercią z użyciem trucizny. (iStock)
„Kiedy myślimy o markowej destynacji oferującej innowacyjne i skuteczne metody leczenia, od razu przychodzi nam na myśl nazwa Mayo Clinic, tak jak z podobnych powodów w umysłach starożytnych mieszkańców Cesarstwa Rzymskiego pojawiła się nazwa Antikyra”.
Zauważa, że uzdrowiciele z Antykiry dodawali do swoich receptur na mikstury z ciemiernika lokalnie uprawianą roślinę o nazwie sezamowate, dzięki czemu były one wówczas najbezpieczniejszym i najskuteczniejszym środkiem przeczyszczającym.
Czy zatem rzymski cesarz był „fanatykiem roślin” we współczesnym tego słowa znaczeniu?
Luke powiedział w wywiadzie dla Fox News Digital, że nie przeszkadza mu ta etykieta, ale dodał, że zainteresowanie Kaliguli uzdrawiającą i szkodliwą mocą roślin nie było tylko hobby.
„Jednocześnie wszelkie obawy dotyczące zamachu z użyciem trucizny były uzasadnione w zaistniałych okolicznościach” – powiedział Luke, wskazując na podejrzane zgony kilku członków rodziny, w tym jego teścia Germanika i szwagra Lepidusa.
Ciemiernik, widoczny na zdjęciu, był zbierany w regionach greckich, np. w Antykirze, w celu stosowania w środkach przeczyszczających. (iStock)
Klasycysta dodał: „Członkowie rodziny [Kaliguli] zajęli się badaniem trucizn i ich odtrutek… Wydaje mi się, że motyw samoobrony, który stał za studiami Kaliguli nad roślinami, nie był wyłącznie jego kujonem”.
Łukasz zasugerował przede wszystkim, że współcześni czytelnicy powinni czytać starożytne źródła, takie jak Swetoniusz, krytycznym okiem, zauważając, że jego opowieści o Kaliguli były „zręcznie zorganizowane… w taki sposób, że szokowały czytelników”.
„Szok nie prowadzi do jasnego postrzegania faktów” – powiedział Luke.
„Kiedy badam fakty leżące u podstaw niektórych z najbardziej oburzających opowieści o Kaliguli, często odkrywam, że Swetoniusz zręcznie zniekształcił to, co prawdopodobnie się wydarzyło”.
Sourse: www.foxnews.com