Grecja zamierza wprowadzić nowy podatek turystyczny. Pasażerowie przybywający statkami wycieczkowymi będą musieli zapłacić tę opłatę w każdym porcie po zejściu na ląd. Kwota podatku będzie się różnić w zależności od wyspy i pory roku, od 1 do 20 euro. Podatek ten zacznie obowiązywać od 1 lipca.
/ Gerd Fahrenhorst/CC BY 3.0 DEED (https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/deed.en) / Wikimedia
Postanowiono, że opłata będzie pobierana od każdego pasażera za każdy port, w którym cumuje statek wycieczkowy. W tzw. niskim sezonie, który w Grecji trwa od listopada do marca, podróżni będą obciążani opłatą w wysokości 1 euro. W miesiącach przejściowych, tj. kwietniu, maju i październiku, opłata będzie wynosić 3 euro za port. W szczycie sezonu, od 1 czerwca do 30 września, opłata będzie wynosić 5 euro za osobę.
Opłaty w Grecji. Inna struktura cen dla dwóch wysp
Ta decyzja dotyczy wszystkich greckich portów wycieczkowych z wyjątkiem Santorini i Mykonos. W przypadku tych dwóch wysp, które od kilku lat borykają się z wyzwaniami związanymi z masową turystyką, opłaty będą znacznie wyższe. Opłaty będą zaczynać się od 4 € za osobę poza sezonem i mogą osiągnąć 20 € w okresach szczytowych. W środku sezonu opłaty będą wynosić 12 € za port.
Reklama
Rząd Grecji uzasadnił ten środek, stwierdzając, że pasażerowie statków wycieczkowych w minimalnym stopniu przyczyniają się do lokalnej gospodarki. Podkreślili również nadmierne obciążenie, jakie statki wycieczkowe i ich pasażerowie wywierają na infrastrukturę, w tym kwestie takie jak zanieczyszczenie wody, zaburzenie ekosystemu, odpady i hałas.
Środki wygenerowane z tych opłat zostaną przydzielone lokalnym gminom i wykorzystane na ulepszenia infrastruktury. Wśród innych inicjatyw, przyczynią się do modernizacji obiektów portowych , jak donosi grecki portal branżowy money-tourism.gr. Część dochodów zostanie również przekazana Ministerstwu Żeglugi i Ministerstwu Turystyki.
Nowe opłaty dla turystów w Grecji. Obawy firm żeglugowych
Wdrożenie tej decyzji wywołało niezadowolenie wśród firm żeglugowych. Przedstawiciele określili opłaty jako wygórowane i wezwali grecki rząd do ponownego rozważenia polityki. Uważają, że skuteczniejszym podejściem do walki z nadmierną turystyką byłoby promowanie alternatywnych destynacji. Opowiadali się za zachęcaniem do mniej znanych wysp. Ponadto ostrzegali, że nałożenie tych opłat może skutkować spadkiem liczby statków wycieczkowych odwiedzających kraj.
Przewiduje się, że w 2024 r. do greckich portów przypłynie prawie 5500 statków wycieczkowych, które przywiozą ze sobą około ośmiu milionów pasażerów. Przedstawiciele sektora turystycznego twierdzą, że rozwój branży nie powinien odbywać się kosztem zdrowia środowiska. „Zapewnienie konkurencyjności i dbałość o środowisko muszą iść w parze, jeśli chcemy zapewnić przyszłość następnemu pokoleniu podróżnych” — stwierdził Apostolos Tzitzikostas, komisarz UE ds. zrównoważonego transportu i turystyki, odnosząc się do sytuacji w greckich portach.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News