Wypowiedzi rzeczniczki Karola Nawrockiego są niewystarczające – stwierdziła prof. Ewa Marciniak, szefowa CBOS, komentując doniesienia dotyczące mieszkania kandydata na prezydenta wspieranego przez PiS. – Jeśli okaże się, że osoba, którą opiekował się pan Nawrocki, została porzucona, na pewno wpłynie to negatywnie na jego reputację – dodała.
Prof. Ewa Marciniak
adm
Gościem programu Joanny Ćwiek-Śwideckiej była prof. Ewa Marciniak. Szefowa CBOS omawiała wybory prezydenckie, których pierwsza tura odbędzie się w Polsce 18 maja.
– W porównaniu do sytuacji sprzed dwóch tygodni, kampania z pewnością nabrała tempa – zarówno pod względem wydarzeń, jak i ich interpretacji. Debaty przyspieszyły dynamikę i stały się akceleratorem preferencji politycznych, ponieważ każdy wyborca oceniał swojego kandydata w kontekście weryfikacji już podjętych decyzji lub kształtowania nowych, jeśli był niezdecydowany – powiedziała. – W czasie, który większość ludzi spędziła na odpoczynku, politycy dostarczali powodów do rozmów o sobie – odbywały się spotkania z wyborcami i wizyty zagraniczne. Jeżeli w trakcie naszych spotkań – zarówno przyjacielskich, jak i rodzinnych – padały mocne argumenty za i przeciw, a rzeczowo dyskutowaliśmy o kwestiach wyborczych, to na pewno zachowamy te myśli do kolejnych sondaży – dodała.
Jak zauważyła Marciniak, „debaty prezydenckie nie zmieniły poglądów Polaków, ale sondaże już tak”. – Obserwujemy spadek poparcia dla dwóch kandydatów – Trzaskowskiego i Mentzena – dodała. – Uważam, że Sławomir Mentzen nie ma już szans na odrobienie strat, mimo intensywnej kampanii. Doradca prezydenta dołączył do jego sztabu i zauważyłam, że promuje go w programach publicystycznych. To sugeruje, że warto myśleć o przyszłej koalicji PiS z częścią Konfederacji – stwierdziła rozmówczyni Joanny Ćwiek-Śwideckiej. – Dziś mamy względnie stabilną sytuację – pierwsza trójka to Trzaskowski, Nawrocki i Mentzen. Następnie są kolejni kandydaci, których łączne poparcie wynosi około 20 proc. Kandydaci, którzy wejdą do drugiej tury, będą musieli podjąć decyzję, o których wyborców zabiegać w drugiej turze – zauważyła.
Prof. Ewa Marciniak: W drugiej turze wyborów będziemy oceniać kandydatów pod kątem ich formatu prezydenckiego
Czego można się spodziewać na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej? – Brutalne ataki będą miały miejsce w drugiej turze, a teraz można oczekiwać przeszukiwania biografii polityków. Już mamy to w przypadku Karola Nawrockiego i jego mieszkania. Sądzę, że w przypadku innych kandydatów będą przytaczane wypowiedzi, które nie są zgodne z tym, co wcześniej deklarowali. Tak będzie zapewne z Trzaskowskim, aby ukazać zmienność jego poglądów. Sławomir Mentzen sam dobrze konstruuje swoją kampanię i zdobywa poparcie. Jednak z drugiej strony, sam obniża to poparcie, gdyż czasem wpada w pułapkę swojego autentycznego myślenia, co go gubi. Czasami ujawnia swoje prawdziwe przekonania, które nie cieszą się społeczną akceptacją – oceniła prof. Ewa Marciniak.
– Uważam, że obecnie w kampanii nie ma miejsca na kwestie naprawdę związane z prerogatywami prezydenta. Jak wyobrażamy sobie konkretnych kandydatów jako zwierzchników sił zbrojnych, jako osoby reprezentujące państwo w międzynarodowych relacjach? Myślę, że druga tura skupi się na tym, co rzeczywiście należy do kompetencji prezydenta i będziemy oceniać kandydatów pod kątem ich formatu prezydenckiego – prognozowała.
Czy sprawa mieszkania Nawrockiego wpłynie na wynik wyborów prezydenckich?
Karol Nawrocki – kandydat na prezydenta wspierany przez PiS – podczas debaty prezydenckiej „Super Expressu” oznajmił, że jest właścicielem jednego mieszkania. Onet ustalił jednak później, że szef IPN – wbrew publicznie składanym deklaracjom – oprócz 60-metrowego lokalu, w którym mieszka z rodziną
Źródło