Według niemieckiego dziennika biznesowego „Handelsblatt” obecny stan rafinerii w Niemczech jest najniższy w historii. Podkreśla on między innymi złożone układy własnościowe, które utrudniają zarówno inwestycje, jak i osiągnięcie celów klimatycznych. Raport wskazuje, że akcjonariusze rozważają sprzedaż swoich udziałów. „Możliwe, że niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte”, jak stwierdza „Handelsblatt”.
/ BERND WUSTNECK / DPA / AFP
„Rafinerie na skraju wytrzymałości – czy państwo wkrótce będzie musiało interweniować?” – głosi tytuł gazety w Düsseldorfie. Jej analiza ujawnia liczne czynniki przyczyniające się do trudności, z jakimi borykają się niemieckie rafinerie. „ Niepewny popyt na olej napędowy i inne produkty, odroczone inwestycje, niedrogi import oleju napędowego z Indii, złożone struktury własnościowe i stale rosnące koszty ochrony klimatu” – wylicza „Handelsblatt”.
Czy Niemcy są nieatrakcyjnym miejscem do inwestowania? „Bardziej sprzyjające warunki w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii”
Przypomina nam również, że około 2039 r. certyfikaty emisji nie będą już dostępne na rynku. Do tego czasu rafinerie mają przejść na produkcję neutralną dla klimatu. „Handelsblatt” wskazuje, że Niemcy nie są szczególnie atrakcyjne dla inwestycji w tym sektorze. Twierdzi, że Wielka Brytania zapewnia „lepsze warunki, poczyniwszy znaczne postępy we wdrażaniu technologii składowania CO2”.
Reklama Rozwiń
Gazeta sugeruje, że Hiszpania również przewyższa Niemcy. Wynika to w dużej mierze z faktu , że Madryt zapewnia bardziej przystępną cenowo energię ze źródeł odnawialnych. Ponadto bardziej przejrzysta struktura własnościowa rafinerii ułatwia inwestowanie i podejmowanie kluczowych decyzji.
Wyzwania własnościowe. Czy niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte?
W Niemczech dążenie do celów klimatycznych jest utrudnione przez złożoność własnościową rafinerii. Przykładem jest PCK Schwedt – piąty co do wielkości zakład przetwórstwa ropy naftowej w kraju. Zakład ten odgrywa kluczową rolę w dostarczaniu paliwa do północno-wschodnich Niemiec, w tym niemal całego Berlina i Brandenburgii.
Większość akcji PCK Schwedt należy do niemieckiej spółki zależnej rosyjskiego Rosnieftu, która działa pod zarządem powierniczym Berlina. Shell i włoska firma Eni również posiadają akcje. Powiernictwo Berlina jest ograniczone do sześciu miesięcy i wymaga regularnego odnawiania, co komplikuje planowanie inwestycji. „ W tym kontekście nie jest jasne, w jaki sposób rafineria przejdzie na neutralność klimatyczną” – twierdzi publikacja ekonomiczna.
W związku z tym „Handelsblatt” informuje, że niektóre firmy rozważają sprzedaż swoich rafinerii lub udziałów w nich. „Znalezienie poważnych nabywców jest jednak trudne. Nie można wykluczyć, że niektóre rafinerie zostaną całkowicie zamknięte” – stwierdza Handelsblatt.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News