Stokrotka łamie prawa pracowników? 1000 osób podpisało się pod petycją

Niepokojące doniesienia płyną z sieci marketów Stokrotka. Pracownicy skarżą się na warunki pracy i zarzucają pracodawcy łamanie praw pracowniczych. „Jesteśmy ludźmi, nie maszynami, mamy prawo do godnych warunków pracy” – piszą w petycji, pod którą podpisało się już ok. 1000 zatrudnionych. Mają trzy główne żądania, a sieć – w odpowiedzi na pytania Interii Biznes – wskazuje, że podwyżki dopiero co były. Zdjęcie

Pracownicy Stokrotki chcą podwyżek płac. Wystosowali apel /LUKASZ KACZANOWSKI/POLSKA PRESS/Polska Press/East News /

Pracownicy Stokrotki chcą podwyżek płac. Wystosowali apel /LUKASZ KACZANOWSKI/POLSKA PRESS/Polska Press/East News / Reklama

  • Pracownicy Stokrotki domagają się poprawy warunków pracy: zwiększenia liczby etatów, podwyżki wynagrodzeń i sprawiedliwego systemu premiowania.
  • W ocenie zatrudnionych w Stokrotkach, sieć łamie prawa pracowników, przez co są przeciążeni pracą.
  • Sieć odpowiada, że podwyżki w Stokrotce miały miejsce w styczniu. Zapowiada kolejne działania. 

Pracownicy sieci Stokrotka w petycji, którą w ich imieniu NSZZ „Solidarność” opublikowała 12 stycznia, domagają się od zarządu poprawy warunków pracy. „Nie zgadzamy się na eksploatowanie nas do granic wytrzymałości, kosztem naszego zdrowia” – piszą pracownicy. 

Reklama

Warunki pracy są rzeczywiście trudne. W naszym sklepie zdarza się, że jedna osoba musi obsługiwać kasę, wykładać towar i jeszcze zajmować się porządkami, bo brakuje rąk do pracy. Czasami ledwo udaje się skończyć zmianę zgodnie z grafikiem – powiedziała nam pracownica jednej z krakowskich Stokrotek. – Czasem zastanawiam się, czy pracodawca zdaje sobie sprawę, że za liczbami w tabelkach stoją ludzie – dodała. 

Pracownicy Stokrotki chcą podwyżek płac. Wystosowali apel

Jednym z głównych zarzutów wysuwanych ze strony pracowników Stokrotki są cięcia w kadrach. Wskazują, że liczba sklepów rośnie, a obsada maleje. „Przybywa obowiązków, wydłużane są godziny pracy, jednocześnie obcinane są etaty” – czytamy w opublikowanej petycji.

Przypominają, że znaczną część kadry stanowią osoby niepełnosprawne, przez co coraz trudniejsze jest kończenie pracy według grafiku. „Pracę, którą kiedyś wykonywały trzy osoby, teraz wykonuje jedna. Pracujemy ponad siły, tracimy zdrowie” – napisali pracownicy Stokrotki zrzeszeni w „Solidarności”. 

Kolejnym zarzutem są wynagrodzenia nieadekwatne do wysiłku. „Czy to sprawiedliwe, że pracownik z wieloletnim doświadczeniem zarabia tyle, co osoba na umowie próbnej?” – pytają pracownicy Stokrotki. 

System premiowania w Stokrotce niesprawiedliwy?

Osoby zatrudnione w Stokrotkach skarżą się także na system premiowania, który w ich ocenie jest niesprawiedliwy. „W logistyce wymaga się coraz szybszej pracy i coraz większej wydajności. Jak szybciej pracujemy – podnoszone są progi wydajności, coraz trudniej jest wypracować premie” – podnoszą w petycji. „U nas przerwa na posiłek powoduje obniżenie wydajności i mniejszą premię” – dodają. 

Pracownicy Stokrotki wskazują również na brak reakcji ze strony pracodawcy na problemy związane z utrudnionym rozładunkiem dostaw towaru. Zwracają uwagę na sytuacje, w których kierowcy zmuszeni są dostarczać towary mimo braku odpowiednich warunków do bezpiecznego zatrzymania się przy sklepach. Dodatkowym utrudnieniem są ograniczenia tonażowe na drogach, które często są ignorowane. „Wypiętrzone palety i rollkontenery ciągane są po nierównych chodnikach i jezdniach, pomiędzy pieszymi i pojazdami” – alarmują. 

Pracownicy Stokrotki mają trzy żądania. Sieć odpowiada na zarzuty

Pracownicy Stokrotki w petycji, pod którą podpisało się już około 1000 osób, przedstawili trzy żądania

  • Zwiększenia liczby etatów w sklepach dla zapewnienia odpowiedniej obsady na zmianach; 
  • Podwyżki wynagrodzeń adekwatnie do ciężkości pracy; 
  • Sprawiedliwych zasad premiowania

Poprosiliśmy sieć o ustosunkowanie się do zarzutów o łamania praw pracowniczych, a także czy zamierza podjąć działania, mające poprawić sytuację pracowników. Stokrotka w odpowiedzi naszej redakcji wskazuje, że ostatnie podwyżki miały miejsce na początku roku. Podniesione o ok. 8 proc. zostały wynagrodzenia pracowników sklepów oraz magazynów. 

„Wynagrodzenia naszych pracowników są wyższe niż ustalone wynagrodzenia minimalne, a przyznawane systematycznie podwyżki nie są skutkiem wzrostu wynagrodzenia minimalnego” – przekazała nam w oświadczeniu Daria Raganowicz, menadżer ds. PR i komunikacji zewnętrznej. 

Stokrotka zapowiada zwiększenie o ok. 20 proc. środków przeznaczanych na fundusz socjalny, z którego finansowane są obowiązujące w firmie benefity – decyzja w tej sprawie miała zapaść na początku roku. 

Stokrotka: Monitorujemy standardy pracy

Stokrotka twierdzi także, że na bieżąco weryfikuje poziom zatrudnienia we wszystkich sklepach i dopasowuje go do istniejących potrzeb. Dodatkowo przeprowadzane audyty mają pomóc monitorować i poprawiać standardy w zakresie środowiska pracy. „Regularnie rozmawiamy z pracownikami oraz stroną społeczną. Mamy stworzony dedykowany kanał dla pracowników” – zapewnia Stokrotka w przesłanym oświadczeniu. 

Pracownica krakowskiej Stokrotki z dystansem traktuje te zapowiedzi. – Jeżeli nic się nie zmieni, nie wiem, czy ktokolwiek będzie chciał tu pracować – stwierdziła. 

Stokrotka to sieć supermarketów wywodząca się z Lublina, należąca do litewskiej grupy Maxima. W 2024 r. sieć obchodziła jubileusz 30-lecia – w 2022 r. posiadała ok. 900 sklepów. Rocznie otwiera około 100 nowych placówek.

Sebastian Tałach

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Wydarzenia”. Praca na emeryturze. Potrzebne zmiany Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *