Dzieci Solorza piszą do spółek. Cyfrowy Polsat i ZE PAK otrzymały pisma o zabezpieczeniach sądowych

Spółki Cyfrowy Polsat i ZE PAK należące do Grupy Polsat otrzymały pisma od przedstawicieli prawnych synów i córki Zygmunta Solorza informujących o tymczasowych zabezpieczeniach sądowych – poinformowały w piątek zarządy obu spółek. Jak podano, wydane zabezpieczenia nie mają w Polsce mocy.

Dzieci Solorza piszą do spółek. Cyfrowy Polsat i ZE PAK otrzymały pisma o zabezpieczeniach sądowych

fot. Krzysztof Jarosz/Radoslaw NAWROCKI / / FORUM

Zarząd Cyfrowego Polsatu poinformował, że do spółki wpłynęło pismo od jej akcjonariusza Reddev Investments Limited z siedzibą w Limassol na Cyprze, informujące o otrzymaniu przez Reddev tymczasowych zabezpieczeń w trybie ex parte (bez udziału strony obowiązanej – PAP) od adwokatów reprezentujących dzieci Zygmunta Solorza – Piotra Żaka, Alexandrę Żak oraz Tobiasa Solorza.

"W piśmie zaznaczono, że wydane tymczasowe zabezpieczenia nie mają mocy ani skutku w Polsce i nie wpływają, ani w żaden sposób nie zmieniają struktury właścicielskiej ani zarządczej Spółki, jak również nie wpływają w żaden sposób na bieżącą działalność operacyjną Spółki i jej spółek zależnych" – poinformowano w komunikacie zarządu Cyfrowego Polsatu.

Z kolei spółka ZE PAK przekazała, że podobne powiadomienie otrzymała od akcjonariusza tej spółki – Argumenol Investment Company Limited z Limassol.

"W ocenie Argumenol wspomniane tymczasowe zabezpieczenia sądowe nie wywołują następstw prawnych w Polsce ani w żaden sposób nie wpływają na strukturę własności ZE PAK SA, jak również w żaden sposób nie wpływają na zarządzanie Spółką i codzienną działalność operacyjną (…)" – przekazał zarząd ZE PAK.

Zabezpieczenia wydane na Cyprze nie dotyczą spółek Zygmunta Solorza w Polsce – powiedział PAP mecenas Michał Romanowski, odnosząc się do informacji o tymczasowych zabezpieczeniach sądowych, które w piątek otrzymały Cyfrowy Polsat i ZE PAK.

Według mecenasa Michała Romanowskiego, z Kancelarii Romanowski i Wspólnicy, tymczasowe zabezpieczenia trybie ex parte mają uniemożliwić Zygmuntowi Solorzowi wykonywanie prawa głosu bezpośrednio lub pośrednio podczas walnego zgromadzenia tych cypryjskich spółek, po to, by przejąć nad nimi kontrolę.

Jednak – jak zaznaczył – to zabezpieczenie w żaden sposób nie może dotyczyć spółek Solorza w Polsce. "Zabezpieczenie to nie zmienia struktury akcjonariatu, bo o tym musi rozstrzygnąć prawomocne postępowanie sądowe, które w warunkach polskich odbywa się ramach postępowania spornego, co oznacza, że obydwie strony mają przedstawić fakty, dowody na poparcie swoich stanowisk" – wyjaśnił.

Ocenił, że tymczasowe zabezpieczenie jest posunięciem w bitwie, która się toczy, ale jest to fakt, który nie prowadzi do utraty kontroli Zygmunta Solorza nad spółkami.

"Prawdopodobnie na tej podstawie synowie i córka Solarza będą próbowali dowodzić, że spółki kontrolowane przez ojca nie mogą wykonywać prawa głosu na walnym zgromadzeniu, rozciągając to zabezpieczenie również na zarząd, na spółkę, na przewodniczącego walnego zgromadzenia, który będzie decydował o tym, kto może być dopuszczony, a kto nie" – powiedział Romanowski. Dodał, że dla akcjonariuszy, zarządu i rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu i PAKu na tym etapie to zabezpieczenie nic nie zmienia.

Należący do Grupy Polsat Cyfrowy Polsat kontroluje m.in. w 100 proc. telekomunikacyjne firmy Polkomtel i Netię, oraz Telewizję Polsat i Grupę Interia.pl.

Do Grupy ZE PAK SA należy Elektrownia Pątnów I, Elektrownia Pątnów II oraz Elektrownia Konin. Spółka prowadzi również wydobycie węgla brunatnego w Kopalni Węgla Brunatnego Konin.

2 sierpnia br. Zygmunt Solorz oświadczył notarialnie, że przekazuje współkontrolę nad Fundacjami TiVi i Polkomtel swoim dzieciom: Tobiasowi Solorzowi oraz Aleksandrze i Piotrowi Żak (poprzez TiVi Foundation Zygmunt Solorz kontroluje prawie 60,5 proc. akcji Grupy Polsat Plus).

14 października przed sądem w Liechtensteinie odbyła się pierwsza rozprawa w postępowaniu, które według informacji przekazanych przez przedstawiciela prawnego dzieci Solorza Pawła Rymarza ma zdecydować o przyszłości majątku jednego z najbogatszych Polaków i tego czy doszło do sukcesji na rzecz jego dzieci.

8 października, podczas walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu Tobias Solorz został odwołany z rady nadzorczej spółki. Tobias Solorz i drugi z synów Zygmunta Solorza – Piotr Żak zostali też odwołani z rad nadzorczych Netii i Polkomtela. Zygmunt Solorz jest właścicielem ponad 62 proc. akcji Cyfrowego Polsatu.

Dzień wcześniej, podczas walnego zgromadzenia ZE PAK synowie Zygmunta Solorza – Tobias Solorz i Piotr Żak, zostali odwołani z rady nadzorczej spółki. Solorz ma w niej blisko 66 proc. udziałów.

Odwołanie dzieci Solorza z władz spółek Grupy Polsat zostało przez niego zapowiedziane w liście skierowanym do pracowników, datowanym na 26 września. "Angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach ani do budowania lepszej przyszłości" – napisał Solorz. Jak dodał, postanowił zmienić tę sytuację i "podjąć działania w celu odwołania (…) dzieci z władz odpowiednich spółek".

Według informacji przekazanych przez "Gazetę Wyborczą" synowie i córka Solorza wysłali do zarządów i rad nadzorczych spółek Grupy Polsat list, gazety, w którym poinformowali, że kontakt z ich ojcem od dłuższego czasu jest utrudniony z powodu choroby i że obecnie nie mają pewności, gdzie przebywa. Jak podała "GW", dzieci Solorza "uczuliły kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości", oraz by "wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, "których legalności nie mogą być pewni". Zaleciły też ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. Podmiot ten to największy akcjonariusz Grupy Polsat Plus, poprzez który Zygmunt Solorz kontroluje prawie 60,5 proc. akcji spółki.

Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są "w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza". Justyna Kulka jest też wiceprzewodniczącą Rady Nadzorczej Grupy Polsat.

Przedstawiciel prawny dzieci Solorza Paweł Rymarz uważa, że notarialne oświadczenie z 2 sierpnia br. jest wiążące i stanowi realizację zakładanego od lat scenariusza, a próby naruszenia tego stanu faktycznego poprzez odwołanie oświadczenia nie wywołują żadnych skutków prawnych.

O tym, czy do sukcesji doszło, czy nie, ma zdecydować sąd w Liechtensteinie. 14 października br. odbyła się pierwsza rozprawa w postępowaniu.(PAP).

autorka: Ewa Wesołowska

ewes/ malk/ lm/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *