Niemiecka gospodarka boryka się z licznymi problemami. Zgodnie z prognozami PKB kraju prawdopodobnie spadnie w tym roku o 0,1 proc. Najnowsze dane o produkcji przemysłowej w sierpniu zaskoczyły – odnotowano bowiem największy wzrost m/m od października 2021 r.
Niemiecka gospodarka znajduje się już od długiego czasu w stanie stagnacji łamanej na recesję. Za aktualny stan niemieckiej gospodarki odpowiada wiele czynników: od wysokich kosztów energii, po rosnącą konkurencję ze strony tańszych i będących coraz lepszej jakości produktów przemysłowych z Azji.
Jak poinformował w najnowszym komunikacie Federalny Urząd Statystyczny, w Niemczech produkcja przemysłowa w sierpniu 2024 r. wzrosła o 2,9 proc. m/m, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadła o 2,9 proc. po korekcie z -2,4 proc. Sierpniowy wynik to największy miesięczny wzrost od października 2021 r.
Good Morning from #Germany, where industrial production rose the fastest since 2021, largely due to a rebound in the country's key car industry. However, output only offset the fall in the prior month as the manufacturing sector continues to be a drag on the economy. Industrial… pic.twitter.com/b10R8LoItu
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) October 8, 2024
To znacznie większy wzrost, niż spodziewali się analitycy oczekujący +0,8 proc. I choć wynik m/m może cieszyć, to w ujęciu rocznym produkcja przemysłowa spadła o 2,7 proc. To mniej, niż szacowali analitycy (-3,8 proc.) wobec -5,6 proc. miesiąc wcześniej po korekcie z -5,3 proc.
Produkcja w przemyśle motoryzacyjnym podlega znacznym wahaniom z miesiąca na miesiąc, co ma wpływ na miesięczny rozwój produkcji jako całości – poinformował urząd statystyczny. Produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, uwzględniająca czynniki sezonowe i kalendarzowe, wzrosła w sierpniu o 19,3 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem po spadku o 8,2 proc. w lipcu.
Produkcja w przemyśle – z wyłączeniem energii i budownictwa – wzrosła o 3,4 proc. w ciągu miesiąca po dostosowaniu sezonowym i kalendarzowym. Produkcja energii wzrosła o 2,3 proc., a produkcja w budownictwie wzrosła o 0,3 proc.
"Obecnie nie widać żadnych oznak ożywienia w sektorze przemysłowym" – poinformowało we wtorek ministerstwo gospodarki.
32 rekordy giełdy, a gospodarka leży. Niemiecki paradoks czy logika rynku?
Czołowe instytuty ekonomiczne z Niemiec obniżają swoje prognozy dla krajowej gospodarki, a niezrażona tym giełda we Frankfurcie po raz 32 w tym roku poprawia swój rekord wszech czasów. Co o sytuacji u naszego zachodniego sąsiada i głównego partnera handlowego mówią ekonomiści i rynek akcji.
Czytaj dalej…
Wyniki produkcji przemysłowej za sierpień mogą tym bardziej zaskakiwać, bo z danych opublikowanych w poniedziałek wynika, że zamówienia w przemyśle niemieckim w sierpniu zanotowały spadek o blisko 6 proc. m/m (kons. -2 proc. m/m). "Po wyłączeniu dużych zamówień spadek był mniejszy, ale z pewnością dane optymizmem nie napawają" – odnotowują ekonomiści mBanku.
Co jednak ciekawe, spadek zamówień widoczny był zarówno na rynku krajowym (najmocniej) jak i w całej strefie euro. Jednocześnie zamówienia spoza strefy euro wzrosły. pic.twitter.com/4gXjMKYR2d
— mBank Research (@mbank_research) October 7, 2024