Od kiedy władzę w Polsce przejął nowy rząd z Donaldem Tuskiem na czele, w mediach zastanawiano się, jaka przyszłość czeka projekty inwestycyjne przygotowane przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Kilka tygodni temu premier odkrył karty w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Teraz pomiędzy rządzącymi a chińskimi partnerami toczą się rozmowy na temat tego, co dalej z Izerą – polskim samochodem elektrycznym. Z informacji przekazanych przez wiceministra aktywów państwowych, Robert Kropiwnickiego, wynika, że odpowiedź na to pytanie możemy poznać do końca roku.
/Tomasz Kawka /East News
Myślę, że do końca roku zakończą się negocjacje z chińskim partnerem w sprawie produkcji aut elektrycznych w Polsce – powiedział w poniedziałek wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki. – Ważne jest, by stworzyć warunki do pracy dla przemysłu elektromobilności i na tym się koncentrujemy – dodał.
Co dalej z Izerą? Czy rząd pogrzebie projekt poprzedników?
W poniedziałek w programie „Tłit” w Wirtualnej Polsce wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki był pytany o to, czy powstanie polski elektryczny samochód Izera. – Dla nas jest ważne, żeby stworzyć warunki do pracy dla przemysłu samochodów elektrycznych, czyli elektromobilności, i na tym się koncentrujemy – powiedział wiceminister. Dodał, że „trwają rozmowy z partnerami chińskimi, trwają rozmowy, żeby móc uruchomić system finansowania”.
Reklama
O tym, jaki będzie finał tych rozmów, mamy dowiedzieć się w ciągu kilku kolejnych miesięcy. – Myślę, że do końca roku negocjacje się zakończą – wskazał Kropiwnicki. Wiceminister był dopytywany o to, czy rząd nie „pogrzebie” projektu Izery. Powiedział, że „pracujemy nad takim projektem, żeby w Polsce były produkowane samochody elektryczne”.
Wiceszef resortu poproszony był też o odniesienie się do komentarzy, że rozmowy z Chińczykami mogą świadczyć o tym, że rząd „chce oddać ten projekt” zagranicznemu partnerowi. – Dla nas bardzo ważne jest, żeby wykorzystać tę szansę nowo tworzącej się branży (…) w Europie i na świecie, ale w jakiej to będzie formule końcowej, w jakim układzie partnerskim – trwają negocjacje, więc nie chciałbym o tym za dużo mówić – stwierdził Kropiwnicki.
MAP ma podjąć decyzję. Toczą się rozmowy z chińskimi partnerami
21 czerwca br. w Ministerstwie Aktywów Państwowych odbyło się spotkanie z przedstawicielami chińskiej firmy Geely Holding Group dotyczące rozwoju sektora elektromobilności w Polsce. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele ElectroMobility Poland, w tym Paweł Poneta, pełniący obowiązki prezesa spółki.
Partnera technologicznego EMP – Geely Holding Group – reprezentował Daniel Li, prezes firmy wraz z zespołem – przekazało wówczas ministerstwo. – W chwili obecnej toczą się intensywne prace nad ewaluacją projektu realizowanego przez ElectroMobility Poland. Prace te mają na celu weryfikację wszystkich założeń biznesowych przedsięwzięcia – poinformowało wtedy ministerstwo.
17 lipca br. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pałczyńska-Nałęcz potwierdziła, że w ramach zmian w KPO środki na fabrykę samochodów elektrycznych Izera zostały przesunięte z części grantowej do części pożyczkowej. Wyjaśniła, że chodziło o to, że do 2026 r. nie uda się uruchomić fabryki. – Środki są dostępne, można dokonać zasilenia kapitałowego Izery, ale decyzja jest w rękach Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wiem, że są rozmowy z partnerami chińskimi – przyznała wówczas minister. Jej zdaniem decyzja jest kwestią tygodni.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News