Współzałożyciel FTX Sam Bankman-Fried został skazany na 25 lat więzienia za oszukiwanie klientów i inwestorów. Teraz giełda kryptowalut wydała komunikat, że po sprzedaży aktywów uzyska aż 16,3 mld dolarów, co pokryje z naddatkiem długi wynoszące 11 mld dolarów.
FTX była jedną z największych giełd kryptowalut na świecie, przyciągając miliony klientów, a jej współzałożyciel Bankman-Fried cieszył się statusem celebryty. Do czasu. Po doniesieniach o kłopotach firmy klienci wycofali z giełdy kryptowalut miliardy dolarów, co doprowadziło do upadku firmy.
Sam Bankman-Fried został aresztowany w 2022 roku po bankructwie firmy FTX, która zarządzała giełdą kryptowalut i kryptowalutowym funduszem hedgingowym. Prokuratorzy oskarżyli go o okłamanie inwestorów i pożyczkodawców oraz kradzież miliardów dolarów z giełdy kryptowalut FTX, co znacznie przyczyniło się do przyspieszenia jej upadku.
Łącznie postawiono mu siedem zarzutów oszustw i prania brudnych pieniędzy. Został uznany za winnego oszustwa i defraudacji pieniędzy, a proceder określono jako "jedno z największych oszustw finansowych w historii USA".
Obecnie – zgodnie z doniesieniami BBC News – trwa reorganizacja w FTX, która ma zapewnić spłatę długów giełdy. W przypadku klientów mają oni otrzymać nie mniej, niż stracili zgodnie ze stanem na listopad 2022 r. Ze wstępnych danych wynika, że po sprzedaży pozostałych aktywów firma uzyska aż 16,3 mld dolarów na pokrycie długów, które wynoszą 11 mld dolarów.
– Cieszymy się, że możemy zaproponować plan, który uwzględnia zwrot 100 proc. kwoty roszczenia upadłościowego wraz z odsetkami na rzecz wierzycieli pozarządowych – powiedział nowy dyrektor generalny FTX John Ray.
Teraz plan czeka na zatwierdzenie przez amerykański sąd upadłościowy.