Bańka internetowa pękła 25 lat temu. Czy gorączka AI skończy się tak samo?

Srebrny jubileusz zakończenia hossy na Nasdaq Internet służy jako moment refleksji nad tamtymi dniami i zastanowienia się, czy obecny wzrost AI może doprowadzić do powtórzenia się tej historii. Specjaliści, z którymi się konsultowaliśmy, nie dostrzegają takiego ryzyka. Na razie. „To, czego doświadczamy teraz, bardziej przypomina rok 1998, a nie 2000” – zapewnia jeden z ekspertów.

25 lat od pęknięcia bańki internetowej: czy gorączka sztucznej inteligencji skończy się tak samo?

zdjęcie: Pixabay / / Pexels

W piątek 10 marca 2000 r. indeks Nasdaq Composite, oparty na technologii, osiągnął szczyt 5048,62 punktów. Podwoił swoją wartość w ciągu zaledwie jednego roku i wzrósł ponad sześciokrotnie w ciągu pięciu lat. Oznaczało to zakończenie jednego z najważniejszych rynków byka w historii Ameryki, napędzanego szaleństwem wokół Internetu, który zaczął gwałtownie rozkwitać w drugiej połowie lat 90.

Zapytania dotyczące sztucznej inteligencji i podwyższonych wycen

Następnie nastąpił ostry rynek niedźwiedzia, który trwał do jesieni 2002 r. Nasdaq Composite odnotował spadek o 78 procent, skutecznie rezygnując z niemal wszystkich wcześniejszych zysków. Inwestorzy stracili podobno aż 5 bilionów dolarów, pogrążając amerykańską gospodarkę w kryzysie. Wiele firm, które miały skorzystać z rozkwitającego Internetu, szybko upadło.

Nasdaq Composite nie odrobił strat aż do 2015 r., kiedy zaczął ustanawiać nowe historyczne maksima. Jednak szybko zaczął przełamywać bariery, osiągając 10 000 punktów w 2020 r., 15 000 punktów w 2021 r. i ostatecznie osiągając 20 000 punktów do końca 2024 r. Jest teraz cztery razy wyższy niż dekadę temu (i dwanaście razy wyższy niż w 2009 r.), co budzi coraz większe obawy, czy Nasdaq i inne znaczące indeksy amerykańskie nie wzrosły zbyt wysoko.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *